18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Waldemar Pawlak: Nie będę obciążał ledwie dychającego budżetu państwa

Małgorzata Krupa
Waldemar Pawlak
Waldemar Pawlak archiwum polskapresse
Z Waldemarem Pawlakiem, wicepremierem, byłym prezesem PSL, rozmawia Małgorzata Krupa

Kilka miesięcy temu rozstał się pan z funkcją szefa PSL, stanowiskiem wicepremiera i ministra. Jak się pan z tym czuje?
Waldemar Pawlak: Dobrze się czuję. To są sprawy kadencyjne, okresowe. Miałem dużego farta, że mogłem wielokrotnie brać udział w tych procesach i najtrudniej jest za pierwszym razem. Mogę jedynie powiedzieć, że strzał w plecy od swoich przeżywa się podwójnie, ale to też trzeba przeżyć. Obecnie zamierzam funkcjonować jako poseł niezawodowy, a więc nie będę obciążał ledwie dychającego budżetu państwa. Będę pracował na własny rachunek, współpracując z uczelniami i przedsiębiorcami. Czeka więc mnie ciekawy etap w życiu.

Powiedział pan, że zajmie się teraz porządną, uczciwą pracą. Czy zatem to, co robił pan do tej pory, nie było uczciwe?
Waldemar Pawlak: To była tylko anegdota. Gdy zostałem odstawiony od zarządzania PSL-em, to użyłem takiego sformułowania o pracy zawodowej na własny rachunek. Dzięki temu nie będę obciążał budżetu, który kuleje.

Wielu członków PSL chciałoby, żeby pan wrócił.
Waldemar Pawlak: Cieszy mnie to, że tęsknią i doceniają to, co stracili. Co będzie dalej - czas pokaże.

Jak pan ocenia obecne poparcie dla PSL?
Waldemar Pawlak: O to proszę zapytać aktualnych władz. Gdzieś jednak prezesowi Piechocińskiemu zagubiła się jedynka z przodu.

A co z klubową dyscypliną? Czy o jej braku nie świadczy głosowanie nad odwołaniem ministra Slawomira Nowaka?
Waldemar Pawlak: Nie ja jestem zobowiązany do pilnowania dyscypliny w klubie. Natomiast każda partia deleguje najlepszych ludzi na poszczególne stanowiska, nie należy więc Platformie mieszać w szykach. Nie oczekujmy, że skoro PO wydelegowała Nowaka, to jak dadzą następnego, to będzie już lepszy od tego najlepszego.

Koalicją wstrząsnęła niedawna sprawa memorandum gazowego. To wyraz słabości wobec Kremla czy zwykłe nieporozumienie?
Waldemar Pawlak: Zadziwia mnie brak właściwej reakcji, bo wystarczyło powiedzieć, że wszelkie gazociągi, które są budowane na terenie Polski podlegają prawu polskiemu i europejskiemu - a więc operatorem przesyłowym na takim gazociągu jest spółka Gaz-System, która jest w stu procentach własnością Skarbu Państwa. Nie rozumiem strachu przed nowymi inwestycjami, bo im więcej gazociągów przesyłowych, tym większe bezpieczeństwo. Zabrakło kolegom z Rządu fachowego doradztwa, bo gdyby poszedł mocny komunikat na propozycję prezydenta Putina, że nowy gazociąg będzie kontrolowany przez spółkę Gaz-Prom, to nie byłoby całej tej histerii i krzyku wokół sprawy.

Rozmawiała Małgorzata Krupa

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski