Waterpolo Poznań rozpoczyna 13. sezon w ekstraklasie. Celem nadrzędnym nie są medale, a więcej miejsc do trenowania

Piłkarze wodni Waterpolo Poznań poprzedni sezon zakończyli na 5. miejscu w ekstraklasie. Wynik można uznać za całkiem przyzwoity, tym bardziej że AZS Uniwersytet Warszawski, czy WTS Polonia Bytom, które zajęły odpowiednio dwa pierwsze miejsca, były poza zasięgiem reszty stawki. Do trzeciego miejsca, które poznaniacy w przeszłości zdobywali w sezonie 2011/12, 2012/13 oraz 2021/22 brakowało już niewiele, jednak cały czas jest pole do poprawy.

- W tym sezonie mamy małe szanse na wywalczenie medalu. Wiele drużyn nam odjechało jeśli chodzi o finanse, o organizację. Warszawa oraz Bytom są poza zasięgiem. Może Gorzów Wielkopolski jest do dogonienia, chociaż w tym sezonie zrobili sześć mocnych transferów plus finansowanie zewnętrzne. Miejsca 4-7 są realne w tym sezonie. Medal ewentualnie, gdyby to wszystko się zgrało

- mówi prezes, trener oraz zawodnik Waterpolo Poznań Tomasz Różycki.

Zobacz też: Rozmowa z poznanianką Małgorzatą Sobańska, rekordzistką Polski w maratonie i legendą biegów ulicznych

Zespół pozostał praktycznie nienaruszony, w porównaniu do zeszłego sezonu. Z ekipy odszedł jedynie Karol Walkowiak, który powrócił do Arkonią Waterpolo Szczecin. Do zespołu dołączył natomiast Nazar Tumilowicz, który poprzedni rok spędził w UKS Neptun Uniwersytet Łódzki.

Nadrzędnym celem nie jest jednak wysoki wynik sportowy, a przede wszystkim większa liczba basenów do treningów za podobne pieniądze, które poznański klub wydaje obecnie. Ekipa obecnie prowadzi zajęcia na Termach Maltańskich, choć nie jest to trening na pełnowymiarowym boisku do piłki wodnej.

- Mamy mnóstwo zdolnej młodzieży, która trenuje na półtora, dwóch, a czasami na trzech torach. Muszę zorganizować to tak, aby koszty nam nie wzrosły. Nasi najmłodsi zawodnicy i wychowankowie w takich warunkach nie nauczą się grać w piłkę wodną. Cena wynajęcia boiska do piłki wodnej na półtora godzinny trening jest dziesięć razy wyższa, niż wynajęcie boiska do koszykówki czy siatkówki na innych miejskich obiektach. Potrzebujemy więcej wody

- powiedział podczas konferencji Różycki.

Nie ma jednak obaw, że klub jest na finansowej krawędzi. Jak zapewnia Różycki, zespół jest odpowiednio zabezpieczony, aby w pełnym spokoju rozegrać pełny ligowy sezon.

- Finansowo jesteśmy zabezpieczeni. Urząd Miasta Poznania wraz ze Szkołą Gortata przekazują nam pieniądze, które w zupełności wystarczą nam na rozegranie sezonu

- dodaje.

Waterpolo Poznań ma w swoich szeregach ponad 100 zawodników, którzy szkolą się w młodszych kategoriach wiekowych. W tym sezonie zespół wystawił cztery roczniki w mistrzostwach Polski. Są to waterpoliści w kategoriach U13, U15, U17 oraz U19. Zawodnicy do lat 13 w zeszłym sezonie zajęli 5. miejsce w międzywojewódzkich mistrzostwach Polski młodzików, wyprzedzając m.in. Alfę Gorzów Wielkopolski.

Seniorzy rozpoczną ligowe zmagania już w sobotę o godz. 12 na Termach Maltańskich. Ich przeciwnikiem będzie Arkonia Waterpolo Szczecin. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatne. Po tym spotkaniu także na poznańskich termach odbędzie się kolejna edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Splashball. W zawodach wezmą udział dziecięce drużyny Alfy Gorzów Wielkopolski, Gorzowskiego Klubu Piłki Wodnej 59, UKS-u Syreny Pałacu Młodzieży Warszawa Waterpolo, Na Fali, UKS-u Neptun Łódź, Warsaw Splashers, Arkonii Szczecin Waterpolo, WTS-u Polonii Bytom, KSZO Ostrowiec Waterpolo oraz Waterpolo Poznań. Zawody potrwają do 19.