Jeśli tego zaniecha - czas na odstąpienie od umowy wydłuży się do 12 miesięcy. Oczywiście towar, który kupujący zechce zwrócić nie będzie mógł nosić jakichkolwiek śladów używania, a także będzie musiał mieć oryginalne metki, naklejki itp., oraz opakowanie.
Nowe regulacje są pod niektórymi względami korzystniejsze także dla sprzedawców. Obecnie sprzedawca jest zobowiązany zwrócić pieniądze na konto klienta w ciągi 14 dni od chwili, kiedy zostanie poinformowany o odstąpieniu od umowy. Od 1 stycznia sprzedawca będzie mógł zwrócić pieniądze dopiero, gdy oddawany produkt realnie do niego dotrze, a on oceni czy faktycznie nie był używany, ma wszystkie oznaczenia oraz oryginalne opakowanie.
Zwrot pieniędzy będzie obejmował zarówno cenę samego towaru, jak i koszt jego przesłania do odbiorcy. Nie zawsze będzie to jednak realna suma, którą klient za przesyłkę zapłacił. Sprzedawca będzie musiał zrekompensować mu wartość najtańszej z możliwych opcji przesyłki. Jeśli więc np. najtańsza przesyłka kosztuje 8 zł, ale klient zdecyduje się na droższą, lecz wygodniejszą dla siebie opcję za 20 zł to zwracając towar otrzyma jego cenę powiększoną o 8 zł.
Za odesłanie niechcianego towaru do sklepu będzie musiał zapłacić klient - ale tylko pod warunkiem, że sprzedawca wyraźnie go o tym poinformuje i to jeszcze przed zawarciem umowy.
Obowiązek ten dotyczy także wszystkich opłat dodatkowych. Jeśli klient przed dokonaniem transakcji o nich nie wiedział, nie są one dla niego obowiązujące i nie będzie musiał ich ponosić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?