Jak wynika z ostatniej edycji raportu o sytuacji mikro i małych firm, Wielkopolanie widzą przyszłość w jasnych barwach. Jakub Fulara: Nie tylko Wielkopolanie. Mikro i mali przedsiębiorcy w całym kraju nie byli tak optymistycznie nastawieni od pięciu lat. Faktem jest jednak, że nastroje wśród właścicieli wielkopolskich firm są jeszcze lepsze niż średnia w kraju.
To dobra wiadomość?
Jakub Fulara:Bardzo dobra, bo wzrost optymizmu oznacza większą skłonność do inwestowania i większą liczbę inwestycji. Jeszcze dwa lata temu właściciele firm wstrzymywali się z inwestycjami. To, że realizują je teraz, oznacza, że odczuwają wzrost popytu. Większa liczba inwestycji także wyróżnia wielkopolskie firmy na tle kraju.
Jednak jeśli chodzi o wprowadzanie innowacji, pozostajemy w tyle.
Jakub Fulara:To prawda. O ile w skali kraju innowacje wprowadziło 6 proc. firm, o tyle w Wielkopolsce było ich 4 proc. To nie jest dobra wiadomość, ale też nie przeceniałbym wagi tego faktu.
Jak to możliwe, że małe i mikro- firmy z naszego regionu pozostając w tyle, jeśli chodzi o innowacje, osiągają lepsze wyniki ekonomiczne niż podobne przedsiębiorstwa w innych regionach?
Jakub Fulara:Powodów tego stanu rzeczy jest kilka. Pierwszy z nich to fakt, że wielkopolskie firmy konkurują jakością. To bardzo pozytywny sygnał, bo oznacza, że przewagi rynkowej przedsiębiorcy nie upatrują wyłącznie w niskiej cenie, choć kurs euro dalej jest korzystny dla eksporterów.
Zastanawia fakt, że najczęściej inwestują w innowacyjność firmy z subregionu pilskiego, który generalnie należy do mniej rozwiniętych w Wielkopolsce. Tamtejsze firmy uciekają do przodu?
Jakub Fulara:Niekoniecznie. Innowacyjność to nie tylko hi-tech, to także nowe produkty i usługi w skali firmy. Oczywiście to, że firmy z rejonu Piły je wprowadzają, jest bardzo pozytywne. Pytanie jednak, czy gonią świat, czy raczej firmy z bardziej rozwiniętych subregionów Wielkopolski i kraju.
Co może zachęcić wielkopolskich mikro i małych przedsiębiorców do inwestowania w innowacje?
Jakub Fulara:Sądzę, że skutecznie zadziałają tu otwierające się możliwości związane z funduszami unijnymi na lata 2014-2020. W tej perspektywie finansowej większość środków dla przedsiębiorstw będzie przeznaczona na innowacje i właściciele firm o tym wiedzą od blisko dwóch lat. Jestem przekonany, że wielu z nich wstrzymywało się z inwestycjami w oczekiwaniu na pieniądze z nowego rozdania. Uważam, że gdy rozpoczną się konkursy zainteresowanie innowacyjnymi rozwiązaniami w Wielkopolsce wzrośnie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?