Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolanie pełni optymizmu

Monika Kaczyńska
Wielkopolanie pełni optymizmu
Wielkopolanie pełni optymizmu
Rozmowa z Jakubem Fularą z Banku Pekao S.A. o kondycji i perspektywach wielkopolskich mikro i małych przedsiębiorstw

Jak wynika z ostatniej edycji raportu o sytuacji mikro i małych firm, Wielkopolanie widzą przyszłość w jasnych barwach.                                                                                                                                                        Jakub Fulara: Nie tylko Wielkopolanie. Mikro i mali przedsiębiorcy w całym kraju nie byli tak optymistycznie nastawieni od pięciu lat. Faktem jest jednak, że nastroje wśród właścicieli wielkopolskich firm są jeszcze lepsze niż średnia w kraju.

To dobra wiadomość?
Jakub Fulara:Bardzo dobra, bo wzrost optymizmu oznacza większą skłonność do inwestowania i większą liczbę inwestycji. Jeszcze dwa lata temu właściciele firm wstrzymywali się z inwestycjami. To, że realizują je teraz, oznacza, że odczuwają wzrost popytu. Większa liczba inwestycji  także wyróżnia wielkopolskie firmy na tle kraju.

Jednak jeśli chodzi o wprowadzanie innowacji, pozostajemy w tyle.
Jakub Fulara:
To prawda. O ile w skali kraju innowacje wprowadziło 6 proc. firm, o tyle w Wielkopolsce było ich 4 proc. To nie jest dobra wiadomość, ale też nie przeceniałbym wagi tego faktu.

Jak to możliwe, że małe i mikro- firmy z naszego regionu pozostając w tyle, jeśli chodzi o innowacje, osiągają lepsze wyniki ekonomiczne niż  podobne przedsiębiorstwa w innych regionach?
Jakub Fulara:
Powodów tego stanu rzeczy jest kilka. Pierwszy z nich to fakt, że wielkopolskie firmy konkurują jakością. To bardzo pozytywny sygnał, bo oznacza, że przewagi rynkowej przedsiębiorcy  nie upatrują wyłącznie w niskiej cenie, choć kurs euro dalej jest korzystny dla eksporterów.

Zastanawia fakt, że najczęściej inwestują w innowacyjność firmy z subregionu pilskiego, który generalnie należy do mniej rozwiniętych w Wielkopolsce. Tamtejsze firmy uciekają do przodu?
Jakub Fulara:
Niekoniecznie. Innowacyjność to nie tylko hi-tech, to także nowe produkty i usługi w skali firmy. Oczywiście to, że firmy z rejonu Piły je wprowadzają, jest bardzo pozytywne. Pytanie jednak, czy gonią świat, czy raczej firmy z bardziej rozwiniętych subregionów Wielkopolski i kraju. 

Co może zachęcić wielkopolskich mikro i małych przedsiębiorców do inwestowania w innowacje?
Jakub Fulara:
Sądzę, że skutecznie zadziałają tu otwierające się możliwości związane z funduszami unijnymi na lata 2014-2020. W tej perspektywie finansowej większość środków dla przedsiębiorstw będzie przeznaczona na innowacje i właściciele firm o tym wiedzą od blisko dwóch lat. Jestem przekonany, że wielu z nich wstrzymywało się z inwestycjami w oczekiwaniu na pieniądze z nowego rozdania. Uważam, że gdy rozpoczną się  konkursy zainteresowanie innowacyjnymi rozwiązaniami w Wielkopolsce wzrośnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski