Prokuratorzy i sędziowie, z którymi rozmawialiśmy, raczej go nie zauważyli. Mówili też, że to w mediach słyszeli o formach protestu podejmowanych w innych miejscach kraju.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Wielkopolska: Sędziowie i prokuratorzy protestowali, ale pracowali
Wielkopolska: Dzień jednak (nie)bez wokand
Sędziowie zablokują eurowybory?
Wielkopolscy sędziowie protestowali w pracy
- Na terenie apelacji poznańskiej zanotowano kilka urlopów na żądanie, ale trudno to łączyć akurat z protestem - mówi prokurator Anna Woźniak z poznańskiej Prokuratury Apelacyjnej. - Liczba urlopów na żądanie nie odbiegała od normy, czyli od innych poniedziałków w roku, kiedy nie było protestu.
Teren poznańskiej apelacji jest rozległy. Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu nadzoruje pracę większości jednostek w Wielkopolsce oraz tych z okręgu gorzowskiego.
Podobna sytuacja w Sądzie Apelacyjnym w Poznaniu. Jego rzecznik sędzia Elżbieta Fijałkowska także nie słyszała o protestujących koleżankach i kolegach z pracy.
- W Sądzie Apelacyjnym do takich protestów nie doszło. Nie słyszałam też o takiej akcji w innych sądach w Poznaniu - stwierdza Elżbieta Fijałkowska.
Do akcji protestacyjnych dochodziło jednak w innych miejscach kraju. Nie były one jednak szczególnie dotkliwe dla społeczeństwa. Wielu prawników podkreśla bowiem, że sędziom i prokuratorów nie przysługuje prawo do strajku. Dlatego też korzystają z ograniczonych form wyrażenia swojego niezadowolenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?