Wybory 2018: Są skuteczni w rozwiązywaniu problemów poznaniaków. Kto? Radni na medal mijającą kadencję spędzili pracowicie

Szczególnie widoczne jest to w przypisywaniu sobie cudzych zasług. I tak np. panie z PO „zawłaszczyły” miejski program in vitro, zapominając o tym, że projekt uchwały przygotowała Beata Urbańska z Lewicy. Z kolei prezydent Jaśkowiak „podkradł” Michałowi Grzesiowi pomysł ograniczający czas funkcjonowania urządzeń emitujących hałas (uchwała określa w jakie dni, do której godziny poznaniacy mogą bawić się przy głośnej muzyce).

Należy jednak podkreślić, że mimo różnych perturbacji poznańscy radni ostatnie cztery lata spędzili pracowicie. Jedni swoje zasługi mierzą liczbą napisanych interpelacji, inni – skutecznością w rozwiązywaniu problemów mieszkańców czy też wdrażania swoich pomysłów w życie.

W tej chwili liderem plebiscytu „Radny na medal” jest Michał Grześ z PiS, który mandat radnego pełni nieprzerwanie od 1994 r. Jednak nie tylko ten fakt zapewnia mu popularność. Pan Michał znany jest z niekonwencjonalnych wystąpień, okraszonych dowcipem i niebanalnymi porównaniami. Mieszkańcy przychodzą do niego tłumnie z problemami, bo wiedzą, że nie zostaną odprawieni z kwitkiem. To on wskazywał, że sklepów z trunkami mamy nadmiar, natomiast na koncesje na sprzedaż alkoholu restauratorzy muszą czekać w kolejce latami. Alarmował, gdy dyrektor jednego z domów dziecka uderzył wychowanka. Interweniował, gdy mieszkańcy skarżyli się na bezdomnych z ogrzewalni przy ulicy Krańcowej (kradzieże, zaczepianie dzieci, wulgarne odzywki, pobicie pewnej lekarki).

Komunikacja miejska, problematyka mieszkaniowa, czy gospodarka odpadowa nie ma dla niego tajemnic. Przez lata walczył o większe fundusze dla Palmiarni Poznańskiej oraz Ogrodu Zoologicznego. To on wystąpił z inicjatywą, by patronem ulicy prowadzącej od Browarnej do budynku dyrekcji zoo został kapral Wojtek, niedźwiadek, który służył w 22. Kompanii Transportowej Armii generała Władysława Andersa.

Tomasz Lipiński, radny PO świetnie sprawdza się, jako przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Polityki Mieszkaniowej. Jest jednym z najpracowitszych radnych. Udziela się aż w siedmiu komisjach. Co ważne, jego udział w posiedzeniach nie ogranicza się do podpisywania listy obecności. Doskonale orientuje się w poruszanych zagadnieniach i potrafi postawić na swoim – udało mu się m.in. zmusić wiceprezydenta Macieja Wudarskiego do comiesięcznego raportowania postępów składania wniosków o dofinansowanie unijne.
Z kolei w ZM GOAP, gdzie jest wiceprzewodniczącym Zgromadzenia, pilnował, by w Poznaniu nie pojawiły się podwyżki związane z wywożeniem oraz segregacją odpadów. T. Lipiński jest radnym, który ma własne zdanie i nie boi się go głośno wyrażać. W trakcie mijającej kadencji potrafił skrytykować Jacka Jaśkowiaka, co mogło się dla niego źle skończyć, bowiem prezydent nie chciał, by ten znalazł się na liście wyborczej. Ale o radnym było głośno nie tylko ze względu na kwestie polityczne i samorządowe.

„Jeden jest mistrz Polski, jedna ku..a w Polsce jest...mistrzem jest Kolejorz, a tą ku..ą Legia jest” - tak w marcu 2015 r. zwycięstwo Lecha Poznań nad Legią Warszawa skomentował T. Lipiński. – Przyznaję, że emocje wzięły górę nad rozsądkiem, ale nie żałuję i nie zamierzam kasować tego wpisu – tłumaczył radny. Jako, że sport to jeden z koników radnego, od czterech lat walczy on o budowę pływalni na os. Zwycięstwa.

Beata Urbańska ze Zjednoczonej Lewicy mandat radnej sprawuje drugą kadencję. Można powiedzieć, że dopiero teraz na dobre „rozwinęła skrzydła”. Najpierw przeprowadziła przez Radę Miasta bezpłatne przejazdy dla wychowanków rodzinnych domów dziecka, placówek opiekuńczo-wychowawczych i dzieci z rodzin zastępczych, a następnie dla 6-latków. Pod koniec 2016 r. przygotowała też dwa warianty darmowych przejazdów dla uczniów do lat 15. Później zgłosiła jeszcze jeden, który rozszerzał wiek objętych ulgą do 18 lat. Niestety, trafiły one do „zamrażarki”.

Wreszcie w tym roku udało się jej przekonać radnych do jednego ze swoich pomysłów. Od września uczniowie, uczęszczający do podstawówek, gimnazjów i innych szkół realizujących podstawę programową kształcenia ogólnego, którzy są zameldowani w Poznaniu, będą jeździć za darmo komunikacją miejską w strefie A. Wspólnie m.in. z radną Katarzyną Kretkowską skutecznie zabiegała o zwiększenie dofinansowania miejsc w żłobkach prywatnych.

Ewa Jemielity, radna PiS zawsze znajduje czas dla mieszkańców. Każda sprawa z jaką przychodzą jest dla niej ważna i każdą doprowadza do końca. Jeśli trzeba pojedzie na drugi koniec miasta, by osobiście sprawdzić np. dlaczego mieszkańcy domagają się takich, a nie innych zapisów w planie miejscowym. Jest gotowa przeanalizować stos dokumentów, by móc pomóc w rozwiązaniu problemu danej osoby.

Z podziwu godną determinacją broniła przed zabudową park na os. Chrobrego. Dzięki jej zaangażowaniu pomieszczenia po starej kuchni oraz stołówce przy Szkole Podstawowej nr 17 zostały wyremontowane i od stycznia działa tutaj „Ognisko na Fyrtlu”. Pani Ewa podkreśla jednak, że to zasługa grupy osób. Przez radną przemawia nie tylko skromność, ale i przekonanie, że warto działać wspólnie dla dobra Poznania i jego mieszkańców.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia