Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory do Rady Osiedla: Nie chcą już dmuchanych zamków

Błażej Dąbkowski
Bartosz Rozynek jest jednym z najmłodszych kandydatów do Rady Osiedla Antoninek-Zieliniec- Kobylepole. Chce postawić na budowę siłowni na otwartym powietrzu.
Bartosz Rozynek jest jednym z najmłodszych kandydatów do Rady Osiedla Antoninek-Zieliniec- Kobylepole. Chce postawić na budowę siłowni na otwartym powietrzu. Archiwum prywatne
Najmłodszy ma 19 lat, najstarszy 77. Na 31 osób tylko 7 to kobiety. Wśród kandydatów do Rady Osiedla Antoninek-Zieliniec-Kobylepole jest student, chemik, nauczycielka języka polskiego, operator obrabiarek, doradca techniczno-handlowy.

Brakuje jednak Andrzeja Bielerzewskiego, dotychczasowego przewodniczącego Rady Osiedla. Czy jego miejsce zajmie poznaniak związany z lokalnymi inicjatywami i ruchami miejskimi? A może student lub jedna z nielicznych pań ubiegających się o mandat osiedlowego radnego?

Zobacz też: Poznań: Wybory do rad osiedli już w marcu. Wybierz się i decyduj o swoim osiedlu

Jedną z nich jest Hanna Grobelna, po raz pierwszy startująca w wyborach do Rady Osiedla, sekretarz Stowarzyszenia Przystanek Folwarczna. Razem z 14 innymi kandydatami utworzyła grupę "Nowa Inicjatywa Antoninek, Zieliniec oraz Kobylepole". Cel? Diametralna zmiana dotychczasowego sposobu funkcjonowania Rady, która ma wychodzić naprzeciw mieszkańcom, prowadzić z nimi dialog i realizować ich pomysły.

- Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do kandydowania, ale wszystko zmieniło się po pierwszym zebraniu naszej grupy. Pojawiły się na nim osoby, które zamiast pytać co dla nich zrobimy, zaoferowały nam swoją pomoc - opowiada Hanna Grobelna. Dla kandydatki priorytetem jest zadbanie o zieleń.

- Park XX-lecia PRL, znajdujący się w Antoninku jest zapuszczony. Aż prosi się o ławki i ścieżki spacerowe dla młodych matek i seniorów. Z podobną sytuacją mamy do czynienia przy Szkole Podstawowej nr 55, gdzie zmasakrowano korty tenisowe i boisko. Powinniśmy je reaktywować - stwierdza Grobelna.

- Mieszkańcy mogliby przeprowadzać tam rozgrywki ligowe - dodaje Krzysztof Bartosiak, motorniczy i przewodniczący Stowarzyszenia Przystanek Folwarczna. Jego zdaniem zanim rada zacznie działać, niezbędna jest zmiana pokoleniowa i świeże spojrzenie na Antoninek, Kobylepole oraz Zieliniec.
- Teraz organizowanie festynów ze strażą pożarną i dmuchanym zamkiem już nie wystarczy - podkreśla Bartosiak. I dodaje, że nie będąc jeszcze w radzie udało się zorganizować dwie wyprzedaże garażowe oraz jarmark przy M1. Mając wsparcie mieszkańców chcieliby stworzyć dwa małe ośrodki kultury, organizować wycieczki do kin i teatrów.

- Integracja jest nam bardzo potrzebna, gdyż mieszkańcy się nie znają. Po ognisku, które organizowaliśmy ze Stowarzyszeniem Nasz Zieliniec, widać, że takie wydarzenia są potrzebne - podkreśla Hanna Grobelna.

Jeden z najmłodszych kandydatów, 22-letni student Bartosz Rozynek miejsce dla punktów, gdzie można rozpalić ognisko widzi również na terenach znajdujących się w pobliżu Cybiny.

Zobacz też: Kandydaci do Rady Osiedla Św. Łazarz chcą stawiać na kulturę

- Chciałbym, by powstały tam również ławki. Moim priorytetem są jednak siłownie na otwartym powietrzu, do tej pory powstała tylko jedna, na Zielińcu. To zdecydowanie za mało, Rada mając do dyspozycji ok. 800 tys. zł, może zrobić dużo więcej - przekonuje Rozynek. Na Osiedlu Antoninek-Zieliniec-Kobylepole można zagłosować na maksymalnie 15 kandydatów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski