Wybory samorządowe 2024 w Poznaniu. Beata Urbańska, kandydatka na prezydenta: Walczymy o to, co powinno być normalnością, nie o przywileje

Tegoroczny Dzień Kobiet stał się okazją dla Beaty Urbańskiej, kandydatki Lewicy na prezydenta Poznania, do poruszenia tematu kobiet w Poznaniu.

- Kobiety są równe, wolne, mają swoje prawa i będą wbijały je wszystkim do głowy. Jestem dzisiaj jedyną kandydatką na urząd prezydencki w Poznaniu. W mieście, które ma pół miliona mieszkańców. I to jest to, co musimy dzisiaj zacząć naprawiać, bo wolałabym, żeby dzisiaj w Poznaniu była nie jedna, a więcej kandydatek - mówiła kandydatka na prezydenta Poznania.

- Mamy w Poznaniu wiele do naprawienia. Dzisiaj mamy zarejestrowane listy wyborcze, ale na nich niestety kobiety są na niskich miejscach, są pomijane w wyborach, jest również jeden z komitetów, który nie ma żadnej liderki na swoich listach wyborczych. Dlatego walczymy o równe prawa i to, co powinno być normalnością, a nie o przywileje - dodawała.

Beata Urbańska wraz z kandydatkami Lewicy do rady miasta, przedstawiła "10 tez Urbańskiej". Na liście znalazły się: parytet, równość, dostępność, rozwój, empatia, zdrowie, wzmocnienie, wytchnienie, dostosowanie, bezpieczeństwo.

- Chcielibyśmy, żeby urząd miasta Poznania był wzorowym pracodawcom. Żądamy równych płac za równą płacę. W um na trzy kobiety przypada jeden mężczyzna - taki jest podział pracowników. Im niższy szczebel kariery - tym więcej kobiet, im wyższy szczebel kariery - tym więcej mężczyzn. Żądamy równości w płacach i w zatrudnieniu - mówiła Dorota Bonk-Hammermeister.

- Szczęśliwy rodzic to taki, który ma zdrowe dziecko. Co z tymi, którzy muszą opiekować się osobami chorymi przewlekle lub niepełnosprawnymi? Tym osobom należy się wytchnienie i pomoc, również od miasta, a nie tylko od fundacji, organizacji i zbiórek - dodawała Halina Owsianna.

Urbańska planuje również utworzyć żłobki i przedszkola publiczne, by więcej dzieci mogło do nich uczęszczać, czy uruchomić 24-godzinny punkt profilaktyki zdrowia psychicznego. Co więcej, chce też zapewnić bezpłatne bilety na komunikację miejską dla kobiet w ciąży i młodzieży uczącej się, a także zapewnić bezpieczeństwo na ulicach poprzez zwiększenie liczby przystanków i oświetlenia ulicznego.

Wszystkie dziesięć tez zostało symbolicznie przybite przez Beatę Urbańską przy drzwiach urzędu miasta w Poznaniu.

- Jesteśmy za prawem kobiet do decydowania o sobie i takiego prawa oczekujemy od posłów i posłanek, którzy nam to obiecali. Jeżeli to się nie zadzieje, to ten rząd i tego marszałka również obalą kobiety - dodała Urbańska.

Beata Urbańska przyznała również, że ma już kandydatkę do roli wiceprezydentki. Nie chciała jednak zdradzić jej nazwiska.

- Na to na razie za wcześnie - skwitowała.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]