- Około 1,6 tys. zł kosztują najtańsze telewizory przystosowane do odbioru cyfrowej telewizji. Jest to poza zasięgiem ludzi ubogich, wszystkich naszych emerytów, rencistów i rodzin wielodzietnych - mówiła dziennikarka TVP Danuta Holecka podczas poznańskich targów Media Expo. - Jeśli matka będzie miała wybrać pomiędzy jedzeniem dla dzieci, a dekoderem za 200 zł, to wybór jest oczywisty - dodaje dziennikarka, która prowadziła panel dotyczący zjawiska wykluczenia cyfrowego.
Według badania CBOS, tylko 33 proc. Polaków nie boi się procesu cyfryzacji, aż 60 proc. uważa, że będzie to trudne, a według 18 proc. nie jest to prosta sprawa i jej wyjaśnienie będzie wymagało bardzo dużo czasu. Wśród tej grupy są też osoby zagrożone wykluczeniem cyfrowym ze względów ekonomicznych. Badania pokazują, że ponad 11 proc. osób nie będzie stać na zakup nowego telewizora czy nawet dekodera. Szacuje się też, że zagrożonych w Polsce wykluczeniem cyfrowym może być nawet 7 mln osób.
- W Polsce grupami zagrożonymi są renciści, emeryci, osoby ubogie, ale także ludzie z wykształceniem podstawowym, których nadal jest w kraju ponad 20 procent - tłumaczy Jolanta Kalka z CBOS.
Proces przejścia z nadawania sygnału analogowego może być jednak szansą dla niepełnosprawnych. Osobom niesłyszącym i niedowidzącym cyfryzacja może dać pełen dostęp do oferty programowej.
Dzięki cyfrowemu nadawaniu do każdego programu można dodać odpowiednie napisy dla osób niesłyszących. Nowa telewizja umożliwia także nadawanie nawet kilku linii dźwiękowych. Pozwoli to niewidomym "zobaczyć" telewizję dzięki audiodeskrypcji, czyli technice, za pomocą której opisuje się słowami obraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
