Kolędy tradycyjne i współczesne, pastorałki góralskie i nowe wersje dobrze znanych przebojów przyniósł niedzielny koncert "Zakopower kolędowo" w poznańskiej Auli UAM. Lider grupy Sebastian Karpiel Bułecka nazwał go sentymentalną podróżą do czasów dzieciństwa. Opracowania poszczególnych kolęd były pełne ekspresji, ale wszystko było utrzymane w granicach dobrego smaku. Na początek rockowa wersja kolędy "Gdy się Chrystus rodzi" , a potem nasączona brzmieniami elektronicznymi "Lulajże Jezuniu". "Mędrcy świata" zaaranżowani byli w stylu country, a w "Przybieżeli do Betlejem " pojawił się kozioł. Najbardziej energetycznymi utworami wieczoru były "Tryumfy króla niebieskiego" z rozbudowanym solo na perkusji oraz "Z narodzenia Pana" . Siłę swego głosu Sebastian Karpiel Bułecka pokazał śpiewając z kolegami a capella góralską pastorałkę "Przy hornej dolinie". Rytmy góralskie dały też o sobie znać m.in. w kolędzie "To już pora na wigilię". Choć ma ona charakter góralski jej kompozytorem do tekstu Wandy Chotomskiej jest mieszkający w podkrakowskich Maszycach kompozytor Zbigniew Preisner.
Na bis grupa Zakopower wykonała utwory, którymi jak podkreślił Sebastian Karpiel Bułecka chciała uczcić tych, których już nie ma. Zaprezentowała m.in. własne pełne ekspresji wersje "Płonącej stodoły" Czesława Niemena oraz piosenki Marka Grechuty "W dzikie wino zaplątani". Nie zabrało też wielkiego przeboju tej grupy "Boso". Ten niedzielny przedświąteczny wieczór pozostawił wśród licznych słuchaczy niezapomniane wrażenia naładowując ich pozytywną energią
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?