Spis treści
ZTM zwlekał z odpowiedzią
Pasażer poznańskiej komunikacji kilka miesięcy temu zwrócił się do ZTM z prośbą o przekazanie mu informacji publicznej. Pytanie dotyczyło przesłanek, na podstawie których podjęto decyzję o likwidacji autobusowej linii 168 łączącej Podolany z dworcem Poznań Główny i zastąpienia go wydłużoną linią 171, która będzie kursowała przez całe miasto.
ZTM wcześniej nie odpowiadał na podobne zapytanie innego pasażera. Wtedy to złożył on skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. W tym przypadku pasażer doczekał się odpowiedzi.
- (ZTM - dop. red.) wyjaśnia, że nie gromadzi danych dotyczących napełnień pojazdów komunikacji miejskiej na bieżąco w odniesieniu do wszystkich linii i wszystkich pojazdów. Oznacza to, że ZTM nie prowadzi ciągłych kompleksowych badań ani analiz w zakresie napełnień - czytam w odpowiedzi.
Czytaj także: Pasażerowie z Podolan napisali do sądu. Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu nie ma sobie nic do zarzucenia
Tak ZTM Poznań podjął decyzję o likwidacji
Dalej organizator poznańskiej komunikacji miejskiej tłumaczy, że decyzje o zmianach w układzie linii autobusowych na północy Poznania podjęto na podstawie danych o szacunkowej liczbie pasażerów i średniej liczbie pasażerów. Średnią tą podzielono na poszczególne linie autobusowe i liczbę kursów na liniach. Skorzystano także z "wiedzy i doświadczenia specjalistów ZTM".
- Dane te szacowane są z globalnych danych o liczbie pasażerów na całej sieci komunikacyjnej organizowanej przez ZTM, określonych na podstawie sprzedaży biletów, a następnie rozdzielone na poszczególne linie według udziału operacji Check-In (przy wejściu pasażerów do pojazdu) wykonywanych za pomocą tPortmonetki na tych liniach. Średnia liczba pasażerów wynika z podzielenia uzyskanej szacowanej całkowitej liczby pasażerów w danym miesiącu, przez ilość kursów na danej linii - dowiadujemy się z odpowiedzi ZTM.
ZTM wierzy w "efekt motyla"?
Pasażer, który otrzymał taką odpowiedź od ZTM nie pozostawia na niej suchej nitki.
- ZTM szacuje dane z widzimisię "specjalistów ZTM" i odbić za pomocą tPortmonetki. Jeśli tak, to warto zauważyć, że spora grupa pasażerów nie odbija karty za pomocą tPortmonetki, ze względu na używanie sieciówek - zauważa pasażer.
- Z tego co dalej można zrozumieć, algorytm likwidacji 168, został opracowany tak, że dane ogólnej frekwencji na liniach ZTM są rozdzielane globalnie na wszystkie linie w mieście, a następnie się je uśrednia, co pokazuje, że ZTM wierzy chyba w "efekt motyla" bo jakie przełożenie na liczbę pasażerów linii 168 ma ich liczba na przykład na linii 184 z Ronda Rataje gdzieś na osiedle Orła Białego i podjęcia na tej podstawie decyzji o likwidacji linii 168? - pyta retorycznie pasażer.
Według pasażera ZTM ignoruje potrzeby pasażerów, którzy codziennie korzystają z tego połączenia w porannym i popołudniowym szczycie komunikacyjnym. Nie bez znaczenia jest także aglomeracyjność tego połączenia, które jako jedyne zapewnia północno-zachodniej części Poznania bezpośrednie połączenie z centrum i dworcem Poznań Główny.
Konsultacje zastąpiły braki w analizie?
Tymczasem przystanki alternatywnej linii 171 przy dworcu głównym znajdują się o wiele dalej niż przystanek początkowy linii 168, co utrudnia przesiadanie się seniorom i osobom z niepełnosprawnościami. ZTM argumentuje, że projekt był szeroko konsultowany z radami osiedli.
- ZTM przeanalizował propozycje i uwagi Rad Osiedli a ich uzasadnioną i wzajemnie niewykluczającą się część uwzględnił w kolejnym, zmodyfikowanym planie nowego układu linii autobusowych - zauważa w odpowiedzi ZTM Poznań.
Tymczasem powstały dwie petycje przeciwko zmianom w autobusowym układzie komunikacyjnym na północy Poznania dotyczące likwidacji linii 168. Pod obiema podpisało się łącznie ponad 3 tys. osób. Taka liczba osób jest w stanie zapełnić 30 standardowych, 12-metrowych autobusów miejskich.
- Likwidacja linii 168 jest skandaliczna, irracjonalna, nie oparta o żadne merytoryczne przesłanki i mocno uderza w codzienne życie szerokiego grona mieszkańców Poznania i aglomeracji poznańskiej - podsumowuje pasażer.
Zgodnie z zapowiedziami ZTM, planowane zmiany mają wejść w życie od lutego.
Aktualizacja: ZTM Poznań zapowiada "ponowną analizę"
Kilka godzin po pierwszej publikacji naszego tekstu Zarząd Transportu Miejskiego zapowiedział, że wprowadzenie zmian zostanie wstrzymane.
- Planowane do wprowadzenia od lutego zmiany w sieci autobusowej na północy Poznania zostaną poddane kolejnej analizie, która mocniej uwzględni wzajemne powiązania pomiędzy różnymi liniami. Oznacza to, że układ komunikacji autobusowej będzie nadal funkcjonował tak, jak obecnie - informuje ZTM Poznań.
Jak czytamy w komunikacie, decyzja ta została podjęta, ponieważ propozycja zmian wciąż budzi spore emocje zarówno w mediach społecznościowych, jak i w formie licznych interpelacji miejskich radnych. Urzędnicy zaznaczają, że część tych uwag nie jest zasadna, ponieważ nie uwzględnia uwarunkowań organizacyjnych, technicznych i finansowych.
- Docierają jednak również do Zarządu Transportu Miejskiego głosy wskazujące, że konieczne jest ponowne przeanalizowanie przyjętych założeń i przeprowadzenie oceny możliwości przemodelowania układu linii autobusowych w szerszym ujęciu, z mocniejszym uwzględnieniem wzajemnych powiązań pomiędzy różnymi liniami autobusowymi. Z tego względu podjęta została decyzja o wstrzymaniu przygotowywanych zmian i przeprowadzeniu kolejnej analizy - czytamy w komunikacie.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
O sprawie likwidacji linii informowaliśmy już w czerwcu ubiegłego roku: To koniec ważnej linii autobusowej w Poznaniu. Mieszkańcy protestują. Co na to ZTM?
Petycje dostępne są TUTAJ i TUTAJ.
Modyfikacja układu linii autobusowych na północy Poznania. Szczegóły TUTAJ.
Obserwuj nas także na Google News
Turystyczna Wielkopolska: Kalisz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?