Mimo że debata z okazji 20-lecia firmy Volkswagen Poznań miała być publiczna, ograniczyła się do rozmowy między przedstawicielami władzy i przemysłu. Chyba, że sam fakt spotkania na „Szachownicy” Starego Browaru miał oznaczać jej upublicznienie.
Spotkanie pod hasłem „Ludzie. Przemysł. Miasto. Razem czy osobno?” miało stać się okazją do zastanowienia jak miasto i sami mieszkańcy postrzegają przemysł oraz jak mogą kształtować się wzajemne relacje gospodarki, nauki i kultury. – Jesteśmy w miejscu symbolicznym, które kiedyś było ruiną a teraz jest centrum handlu, kultury i biznesu – mówił dr Andrzej Byrt, prezes MTP i jednocześnie moderator spotkania.
Uczestnikami rozmów byli : właścicielka Starego Browaru Grażyna Kulczyk, prezez VW Poznań Michael Kleiss, dyrektor ds. infrastruktury Spółki HCP Henryk Łobocki, rektor Uniwersytetu Ekonomicznego prof. Marian Gorynia, zastępca prezydenta Poznania Tomasz Kayser, socjolog i badacz transformacji miejskich Krzysztof Podemski oraz sami poznaniacy.
Aprobatę tych ostatnich zyskała gospodyni spotkania, Grażyna Kulczyk, zarzucając miastu, że wydatki na wspieranie kultury nadal są na ostatnim miejscu w budżecie. – Nie chciałabym, żeby moje wspomnienia z lat ’60 i ’70, kiedy Poznań był stolicą kultury, przeszły do historii – mówiła.
Oliwy do ognia dolał prof. Podemski stwierdzając, że VW Poznań nie wspiera lokalnej kultury i sztuki. – Volkswagen udoskonala sztukę produkcji i kulturę korporacyjną – bronił się prezes Kleiss. – Sponsorujemy za to przedszkola, szpitale i innych potrzebujących, czego nie widać tak jak afiszy teatralnych – tłumaczył.
Anna Wachowska ze stowarzyszenia „My-Poznaniacy” pytała, czy powstanie Konsorcjum Marki Poznań, platformy łączącej miasto z działającymi w nim podmiotami komercyjnymi, było konsultowane z instytucjami niekomercyjnymi.
– Akurat ten projekt jest skierowany wyłącznie do firm, a nie stowarzyszeń czy instytucji kultury, ale jesteśmy otwarci na dialog – deklarował.
Mieszkańcy pytali też o to, co zrobić, by przemysł współpracował ze społecznością lokalną. Prezydent Kayser podkreślił, ze jego zdaniem tak zwana spoleczna odpowiedzialność biznesu jest coraz bardziej wcielana w życie przez poznańskich przedsiębiorców, a przedstawiciel Volkswagena zadeklarował, że dialog sąsiedzki to ważny element planowania działań inwestycyjnych koncernu.
Wynikiem debaty była konkluzja, że zarówno przemysł jak i kultura i tworzący ją ludzie są nierozerwalnie ze sobą złączone i nie mogą funkcjonować osobno. – Oby działały pod parasolem mądrej i aktywnej władzy –podsumowała Kulczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?