Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera parkingowa: Byli szefowie ZDM i ZRD przyznali się do zarzutów!

Łukasz Cieśla
Afera parkingowa: byli szefowie ZDM i ZRD przyznali się do zarzutów!
Afera parkingowa: byli szefowie ZDM i ZRD przyznali się do zarzutów! Grzegorz Dembiński
Dwaj byli szefowie poznańskiego Zarządu Dróg Miejskich oraz były szef Zakładu Robót Drogowych to pierwsi podejrzani w tzw. aferze parkingowej. Podczas przesłuchania w szczecińskiej prokuraturze przyznali się do stawianych zarzutów. Dotyczą fałszowania dokumentów w celu ukrycia faktu, że miasto "na lewo" sfinansowało remont policyjnych parkingów.

Jak ustalił „Głos Wielkopolski” zarzuty usłyszeli były szef Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu, jego ówczesny zastępca oraz były szef Zakładu Robót Drogowych. Obie instytucje podlegają poznańskiemu Urzędu Miasta. Cała trójka straciła stanowiska w strukturach urzędu w 2015 roku, właśnie wskutek ujawnienia tzw. afery parkingowej.

Kilka dni temu rozmawialiśmy z dwoma byłymi szefami ZDM. Nie chcieli komentować sprawy.

Z kolei prowadząca śledztwo szczecińska prokuratura nie chciała potwierdzić naszych ustaleń dotyczących tego, kto konkretnie usłyszał zarzuty. Śledczy ujawnili jednak, o co są podejrzewani byli, wysocy rangą urzędnicy.

– Zarzuciliśmy im działania polegające na polecaniu poświadczenia nieprawdy w dokumentach. Wszyscy trzej podejrzani przyznali się do winy. Złożyli obszerne wyjaśnienia, które korespondują z zebranymi dowodami – mówi Damian Kordykiewicz, rzecznik prasowy prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

„Polecanie poświadczenia nieprawdy” oznacza, że kazali swoim podwładnym fałszować dokumenty. Dlaczego to robili? Śledczy na razie nie chcą powiedzieć, jakimi motywami kierowali się urzędnicy.

Wiadomo, że przed laty poznańskiej policji zależało na poprawie infrastruktury, w tym lepszych parkingach w komendach przy ul. Kochanowskiego i Szylinga. Ówczesny komendant wojewódzkiej policji Krzysztof Jarosz prosił urzędników o wsparcie. Ci mieli odpowiedzieć, że oficjalnie nie ma na to pieniędzy. Prace rozliczyli więc „na boku” – koszty remontów dla policji rozliczono poprzez zawyżenia kosztów innych miejskich inwestycji. A żeby to zrobić, trzeba było sfałszować m.in. kosztorysy. Do tych działań mieli namawiać urzędnicy zajmujący się infrastrukturą drogową w Poznaniu.

Smaczku sprawie dodaje fakt, że beneficjentem nielegalnych działań stała się poznańska policja. Ruchem maszyn budowlanych na policyjnych parkingach osobiście kierował naczelnik poznańskiej drogówki Józef Klimczewski. Ale zarówno on, jak i były komendant Krzysztof Jarosz dystansują się od sprawy. Były komendant zapewniał nas kilkukrotnie, że on nie wnikał, w jaki sposób zostały rozliczone wspomniane remonty parkingów.

Szczecińska prokuratura nie ukrywa, że śledztwo prowadzone od końca 2014 roku jest rozwojowe. Przesądzone wydaje się, że zarzuty usłyszą kolejne osoby. W zainteresowaniu śledczych znajdują się kolejni poznańscy urzędnicy oraz policjanci.

Przypomnijmy, że afera parkingowa wyszła na jaw w 2014 roku wskutek kontroli CBA. Wykazała ona, że remonty policyjnych parkingów były warte około 700 tys. zł. Rozliczone je „na lewo”. Policja nie zapłaciła za nie ani złotówki. Bezpłatne remonty parkingów wykonywały nie tylko jednostki miejskie, ale także prywatna firma KRUG ze Swarzędza.

Po ujawnieniu nieprawidłowości, kilku urzędników pożegnało się ze stanowiskami. Na policyjną emeryturę przeszedł z kolei komendant Krzysztof Jarosz. Zastanawiające jest to, dlaczego inwestycji nie rozliczono legalnie. Poznańscy politycy mówili nam, że zapewne Rada Miasta wsparłaby prośbę policji o sfinansowanie parkingów. Z kolei ze strony policji padały komentarze, że urzędnicy odmawiali tłumacząc, że w budżecie nie ma pieniędzy.

Faktem jest, że doszło do sfałszowania dokumentów. Budowa parkingów od kilku lat nie jest formalnie rozliczona. Prawdopodobnie w najbliższym czasie Urząd Miasta podpisze z policją akt darowizny. Ale nie oznacza to, że kolejne osoby nie usłyszą zarzutów związanych z fałszowaniem dokumentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski