Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Nowak z TSA: Mam to, na co zasłużyłem

Marek Zaradniak
Andrzej Nowak, lider TSA.
Andrzej Nowak, lider TSA.
W niedzielę w ramach Głos Rock Festiwal w poznańskim klubie Eskulap zagra grupa TSA. Z jej założycielem rozmawiamy o zespole i o polskim metalu.

Istniejecie ponad 30 lat, ale od 9 lat nie nagraliście żadnej nowej studyjnej płyty. Z czego to wynika?
Andrzej Nowak: - TSA podobnie jak jego członkowie, a więc i ja to zespół nieobliczalny. Możemy spodziewać się wszystkiego, ale i niczego. Nagrywanie płyty na siłę tak jak to robią inne polskie zespoły dla mnie nigdy nie oznaczało niczego dobrego. To po prostu zapychanie komercyjnej dziury. A zespół TSA to najwyższa półka. Jesteśmy pierwszym heavy metalowym zespołem w Polsce i nie zasługujemy na to, aby nagrywać płytę na siłę. Jeżeli nagramy płytę zrobimy to wtedy kiedy będziemy całkowicie gotowi. I w stu procentach przekonani do tego. Jeżeli nie będziemy przekonani to tej płyty nie nagramy, ale w tym momencie powiem, że światełko nadziei rozbłysło i mogę uchylić rąbka tajemnicy, że w tym roku prawdopodobnie płytę nagramy.

Zdradzisz więcej szczegółów?
Andrzej Nowak: - Powiem tylko, że zespół TSA nareszcie dojrzał do tego, aby taką płytę nagrać i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy, podobnie jak inni członkowie grupy. Uważam, że jesteśmy do niej gotowi nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.

Ale w międzyczasie założyłeś zespół Złe Psy i zdążyłeś już z nim nagrać dwie płyty. Czy Złe Psy to antidotum na to, że nie ma nagrań TSA?
Andrzej Nowak: - Nie. Proszę nie porównywać mojej twórczości w TSA do tego co robię w Złych Psach. To dwa zupełnie różne zespoły, ale z drugiej strony takie same, bo przecież ja je założyłem. A więc cząstka mojego ja jest w TSA jak i w Złych Psach. Mało tego, zespół Złe Psy będzie nagrywał trzecią płytę. Wychodzę z założenia, że im mężczyzna dojrzalszy, im ma więcej energii w sobie i jest po przejściach chorobowych tak jak ja, to mnie bardzo mobilizuje do różnych energicznych działań w moim życiu. Mam dwa razy więcej energii i chęci do wszystkiego. Nie tylko do życia, ale i do twórczości, do działania.

Co sprawia, że tak często metal utożsamia się ze złem?
Andrzej Nowak: - Mnie się nigdy to nie zdarzyło. To tak samo jakbyś zaczął zastanawiać się dlaczego wojskowy generał, kapitan czy szeregowy utożsamia się ze złem. Komuś może metal utożsamiać się ze złem, a komuś z dobrem. Wszystko zależy od punktu widzenia odbiorcy. Wiadomo, że człowiek, który ma takie, a nie inne zapatrywania na życie będzie odbierał to w ten sposób.

Dlaczego najcięższe gatunki metalu takie jak proponują Vader czy Behemoth są świetnym polskim towarem eksportowym?
Andrzej Nowak: - To prawda. Jestem fanem obydwu zespołów. A jeśli chodzi o towar eksportowy nie doszukiwałbym się jakichś wartości paramedialnych. Trzeba tylko zauważyć to, że są to po prostu świetne zespoły na miarę poziomu zachodniego. A to, że znaleźli furtkę i ktoś im te drzwi uchylił to tylko się trzeba cieszyć. Tak jak trzeba się cieszyć z tego, że mój przyjaciel basista Złych Psów i były basista TSA Paweł Mąciwoda jest basistą zespołu Scorpions. Ktoś mu tę furtkę uchylił, opatrzność dała mu to szczęście i znalazł się w zespole, który jest w tej chwili w rankingu jako jeden z najlepszych zespołów wszech czasów na świecie.
Byliście pierwszym zespołem heavy metalowym w Polsce. Na jakie przeszkody wtedy napotykaliście?
Andrzej Nowak: - Pamiętam jedną wielką przeszkodę z wynajmem sali. Wtedy się sali nie wynajmowało, załatwiało się. Nikt jednak nie chciał zespołu głośno grającego. Ani w domach kultury, ani w szkołach, ani w ośrodkach zakładowych. Wyrzucano mnie co najmniej z 20 sal na próby za to, że ze nosiłem długie włosy i wyglądałem tak jak wyglądam. A po trzecie gram taką muzykę a nie inną. Mało tego nawet na jakimś święcie w Opolu gdy zespół miał już swoich fanów i pod sceną zebrała się grupa ludzi, którzy zaczęli tańczyć i skandować "TSA, TSA" doszło do tego, że kierownik czy dyrektor domu kultury wyłączył główny wyłącznik prądu mówiąc, że koncertu po prostu nie będzie, bo takie zespoły na Rynku w Opolu nie będą prezentowane. A potem zaczął się Jarocin. Powiew wolności. Jakoś to przeszło, ale w momencie gdy zaczęliśmy być słynni pojawił się totalny zakaz na puszczanie muzyki i pisanie o nas. Jeśli można było pisać to tylko źle. Podkreślano beznadziejne teksty i równie beznadziejną muzykę nawołującą do czerpania z zachodnich wzorców, które działają szkodliwie na polską młodzież. Mimo to pocztą pantoflową szła reklama, że trzeba pójść na koncert, bo to świetny zespół. Zresztą podobną sytuację mam teraz ze Złymi Psami. Polityka się zmieniła. Czasy się zmieniły, a jakieś ślady tamtego embarga są. Jestem z tego bardzo zadowolony, bo przez to nawet w Radiu Kaszebe byliśmy na pierwszym miejscu listy przebojów. Myślę, że mimo przeciwności ta poczta pantoflowa jest tak mocna, że spokojnie czekam na świetlaną przyszłość.

Intrygowała wasza nazwa TSA czyli skrót od Tajne Stowarzyszenie Abstynentów. Z czego ona wyniknęła?
Andrzej Nowak: - To było trochę humorystyczne. Zakładając zespół patrzyłem na to z perspektywy plakatów Erica Claptona ,Uriah Heep i innych. Wyobrażałem sobie, że tak ma być i przy którymś kolejnym jabolu wpadła mi myśl, aby zrobić coś przekornego, bo fajnie jest jak się siedzi z jabolem na murku. A skoro byliśmy non stop na rauszu to dlaczego nie mogliśmy założyć Tajnego Stowarzyszenia Abstynentów. A poza tym uznałem, że ten skrót będzie można fajnie skandować. I tak zostało 30 parę lat. Czy to nie jest piękne?

Słyszałem, że robisz karierę na Węgrzech. Powiedz coś więcej?
Andrzej Nowak: - Czołowa tamtejsza grupa Hungarica dwa miesiące temu zaproponowała mi udział w nagraniu ich płyty ponieważ oni są zafascynowani najnowszą płytą Złych Psów i moją twórczością. Zgodziłem się. Nagrałem tę płytę. 16 lutego mamy inaugurację w Budapeszcie . Gośćmi specjalnymi zespołu Hungarica będą Paweł Mąciwoda z The Scorpions i ja, a gwiazdą Złe Psy. Licencję na Złe Psy kupiła największa tamtejsza wytwórnia płytowa. Hungarica natomiast będzie wydawana w Polsce i co ważne sprawę wsparły ambasady polska na Węgrzech i węgierska w Polsce.

Wracając do TSA. Kiedyś wam wyłączano prąd. A jaka atmosfera jest dziś wokół zespołu w Polsce, kraju który jest krajem katolickim, a metal jak powiedzieliśmy niektórym kojarzy się ze złem?
Andrzej Nowak: - Nie narzekam. Atmosfera na koncertach jest taka, jaka jest. Pracowaliśmy na to ciężko latami. Świadczą o tym tłumy ludzi na koncertach.
Cały czas rozmawiamy o muzyce, ale przecież studiowałeś w szkole aktorskiej. Dlaczego nie zostałeś aktorem?
Andrzej Nowak: - Wybrałem muzykę. To jest moje życie. Jestem spod znaku Barana. Urodziłem się 9 kwietnia i uparcie dążę do celu. Mówię raz tak, a nigdy nie dwa razy tak. Ukończyłem studia i w pewnym momencie powiedziałem będę muzykiem rock and rollowym. Nic więcej mnie nie interesowało. Poświęciłem całe życie dla instrumentu i mam to na co zasłużyłem.

Czy z metalu dziś w Polsce można wyżyć?
Andrzej Nowak: - Nie wiem. Dlatego, że każdy ma inną stopę życiową. Inne zapotrzebowanie. Ja mam takie, a nie inne zapotrzebowanie, ale też mam inne dochody. Dla jednego może być wystarczające, że ma komplet strun na miesiąc, a dla innego nie. Gdybym oczekiwał, że moje zespoły będą moim głównym źródłem utrzymania i zaczął traktować je jak fabrykę młotków to nie wiem co by z tego wyszło.

Wspomnieliśmy o płycie TSA, o płycie Złych Psów, o tym, że współpracujesz z zespołem Hungarica. A jakieś inne plany na ten rok?
Andrzej Nowak: - Chciałbym zorganizować swój benefis. Odbędzie się on prawdopodobnie w Opolu. Chciałbym zaprosić wszystkie gwiazdy, z którymi współpracowałem. Myślę, że ten rok choć jest to 2013 to dla mnie jawi się w bardzo dobrych kolorach.

Grupa TSA wystąpi w najbliższą niedzielę w poznańskim klubie Eskulap (ul. Przybyszewskiego 39) w ramach Głos Rock Festiwal.. Koncert rozpocznie się o godzinie 20. Supportem będzie czeski zespół Doga. Gościnnie wystąpi gitarzysta Luxtorpedy Litza, bilety kosztują 55 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski