Spis treści
Groźny wirus w zoo w Poznaniu
- W poznańskim ogrodzie zoologicznym wystąpił ASF. Wirus nie wychodzi poza zoo - przekazał nam Grzegorz Wegiera, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Poznaniu.
Inspektorat co dwa tygodnie prowadzi przeszukania w celu znalezienia martwej trzody chlewnej, która następnie trafia do utylizacji, a jej próbki do badań.
Dopiero po śmierci dzika możliwe jest stwierdzenie wystąpienia choroby Afrykańskiego Pomoru Świń.
- Przekazano nam jednego martwego dzika w całości do badań. Wyjaśniliśmy zoo, że nie jesteśmy zakładem utylizacyjnym, tylko przyjmujemy próbki do badań - mówi Grzegorz Wegiera.
14 martwych dzików w poznańskim zoo
- Przy ostatnim przeszukaniu 5 czerwca na terenie zoo znaleźliśmy 10 martwych dzików, we wcześniejszym cztery. Ogród zoologiczny nadal się do nas zgłasza - dodaje lekarz, informując, że Miasto Poznań, do którego należy ogród zoologiczny, ma obowiązek dokonania odłowu z uśmierceniem zwierząt.
Do takowego jeszcze nie doszło, mimo że pierwszy przypadek wystąpienia ASF w poznańskim zoo potwierdzono 24 maja, czyli prawie trzy tygodnie temu.
- Nie było jeszcze takich kroków podjętych, nie wiem, czy będą - wyjawia Jarosław Przybylski, weterynarz zoo Poznań.
Odmienny obraz sytuacji przedstawia natomiast Powiatowy Lekarz Weterynarii.
- Z tego co wiem, jest już wyłoniony podmiot do wykonania odłowu i uśmiercenia. Myślę, że ta sprawa zamknie się w najbliższym czasie - mówi Wegiera.
"Zamknięcie sprawy" oznacza uśmiercenie dzików co do ostatniego tak, by choroba nie mogła się rozprzestrzeniać.
Czy ogród zoologiczny zostanie zamknięty?
Jak przekazuje Dominika Kmet, Wielkopolski Wojewódzki Lekarz Weterynarii do zamknięcia ogrodu dla zwiedzających prawdopodobnie nie dojdzie.
- Nie wydaje mi się, żeby mogło dojść do zamknięcia ogrodu zoologicznego w związku z ASF. W miejscach, gdzie występują dziki czy świnie, osoby obsługujące powinny zapobiec kontaktu zwierząt z wirusem. Odpowiednie bramki, śluzy oraz przebieranie się to konieczność
- mówi Dominika Kmet.
- Tendencja wzrostowa, jeśli chodzi o ASF co roku występuje w okresie letnim. Jest to spowodowane pracami polowymi przez rolników. Niedopełnienie bioasekuracji prowadzi do wtargnięcia wirusa na terenie gospodarstwa. Dotyczy to każdego podmiotu, również ogrodów zoologicznych. To wirus, który dziesiątkuje nam trzodę chlewną
- dodaje Kmet.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?