Będą nowe połączenia kolejowe w Wielkopolsce. Umowy podpisane

Regularne pociągi pasażerskie zaczną kursować na tych liniach, zgodnie z założeniami programu, najpóźniej do 2028 roku. Reaktywowane zostaną linie kolejowe Śrem – Czempiń, Gostyń – Kąkolewo, Międzychód – Szamotuły oraz Czarnków – Rogoźno – Wągrowiec. Wybudowana zostanie także nowa linia kolejowa łącząca Konin i Turek.

Koszty budowy w 85 proc. zostaną sfinansowane przez budżet państwa. Pozostałą, 15-procentową część, stanowiącą wkład finansowy samorządów po połowie podzielą się samorząd województwa oraz gminy i powiaty, przez których tereny pociągi na tych liniach będą kursowały.

- Konieczne były rozmowy z gminami, powiatami i miastami leżącymi wzdłuż linii. Pozyskaliśmy 43 partnerów przedsięwzięcia. Mamy zabezpieczony wkład własny w projektach o wysokości 330 mln zł. Połowę tej kwoty mają zwrócić pozostałe samorządy - mówił Wojciech Jankowiak, wicemarszałek Wielkopolski.

Czytaj też: Dobre wieści dla podróżnych. Ceny biletów PKP będą niższe

Podpisane zostały umowy na wykonanie dokumentacji projektowej. Ostateczna realizacja będzie zależała od sytuacji finansowej samorządów. - Nie wzięcie udziału w tym programie byłoby zaniechaniem, natomiast jeszcze nie wiadomo, czy nas będzie na to stać - podkreślił Marek Wożniak.

Częściowo obawy o kwestie finansowe starał się rozwiać członek zarządu PKP PLK.

- W kwocie finansowania zabezpieczyliśmy 15 proc. rezerwę związana z różnicami w cenach i 15 proc. bufor na realizację umów, gdyby konieczna była ich renegocjacja. Oczekujemy, że ceny realizacji tych projektów będą korzystne, ponieważ obecnie przetargów na budowy i remonty linii kolejowych jest stosunkowo niewiele

- podkreśla Arnold Bresch.

Na każdej linii, gdzie zostaną przywrócone połączenia kolejowe, muszą być dostępne przynajmniej 4 pary pociągów na dobę. Samorząd województwa planuje uruchamiać od 10 do 12 par pociągów.

- Rozkład jazdy i dostępne możliwości połączeń z Poznaniem to wciąż kwestia do dyskusji. Być może część pociągów będzie stanowiło połączenia bezpośrednie, a część będzie skomunikowana na stacjach węzłowych z pociągami do Poznania. Wszystko będzie zależało także od dostępności taboru

- podkreślał Wojciech Jankowiak.

Zobacz też: Czy Wielkopolsce grozi brak wody? "Walczymy o przetrwanie, grozi nam upadłość"

Koszt reaktywacji i budowy 5 nowych linii jest szacowany na ok. 2,2 mld zł. Najszybciej rozpoczną się prace związane z modernizacją linii łączącej Leszno i Gostyń.

- Prawdopodobnie najszybciej ruszy rewitalizacja linii kolejowej łączącej Leszno z Gostyniem. Jesteśmy gotowi, aby już niedługo ogłosić przetarg w formule zaprojektuj - wybuduj. Po podpisaniu umowy może on przystąpić do prac przygotowawczych w ciągu pół roku. Konkretne terminy będą znane po uzyskaniu wszystkich pozwoleń

- stwierdził Arnold Bresch.

Obserwuj nas także na Google News

Podczas podpisania umów protestowali mieszkańcy gminy Stare Miasto, którzy nie zgadzają się z jednym z wariantów przebiegu nowej linii z Konina do Turku. Nie chcą oni, aby jej trasa prowadziła w pobliżu ich domów, zwłaszcza że ich zdaniem nowa linia będzie także wykorzystywana do prowadzenia pociągów towarowych.

- Nie wszystko jest oczywiste. Są miejsca, gdzie mieszkańcy nie chcą powrotu pociągów, bo obawiają się o hałas. Odcinek Konin-Turek wciąż wzbudza kontrowersje. Nie wiadomo jeszcze, jak ta linia będzie ostatecznie przebiegała, bo to zależy od PKP PLK. Liczę na to, że inwestor dokładnie te wszystkie wątpliwości zbada. Zamiar jest dobry, a życie go zweryfikuje

- skwitował Marek Woźniak.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]