Burmistrz Szprotawy oraz ksiądz, podejrzani o korupcję, zostają w poznańskim areszcie. Prokuratura Regionalna powoli kończy śledztwo

Burmistrz Szprotawy Mirosław Gąsik oraz ksiądz wyznania polskokatolickiego Ryszard Sz. od października przebywają w poznańskim areszcie. Prokuratura Regionalna w Poznaniu postawiła im wówczas zarzuty korupcyjne. Ksiądz przyjął pół miliona złotych od agenta CBA podającego się za inwestora, który miałby kupić grunt w gminie Szprotawa. Burmistrz nie przyjął żadnych pieniędzy.

Czytaj więcej Dowodami na winę burmistrza Szprotawy mają być nagrania CBA. Tymczasem zwolennicy burmistrza zapewniają o jego niewinności i mówią, że sprawa ma podłoże polityczne

Zdaniem prokuratury, pieniądze od agenta były łapówką nie tylko dla księdza-pośrednika, ale także dla burmistrza Szprotawy. Ksiądz broni się, że pieniądze były darowizną na remont ruin kościoła ewangelickiego w Szprotawie. Z kolei burmistrz przekonuje, że nie tylko nie wziął pieniędzy, ale również niczego się domagał.

W poniedziałek sprawą dalszego aresztu dla obu podejrzanych zajmował się Sąd Okręgowy w Zielonej Górze. Zgodził się z argumentami obrońców, że śledztwo trwa długo, ale tłumaczył prokuraturę trwającą epidemią koronawirusa. Opóźniła ona przesłuchania niektórych świadków. Jednocześnie sąd uznał, że burmistrz i ksiądz powinni dalej przebywać w areszcie. W ocenie sądu „istnieje wysokie prawdopodobieństwo” popełnienia przez nich przestępstwa.

Czytaj więcej Molestowanie w poznańskim Areszcie Śledczym? Były zastępca dyrektora został oskarżony o skrzywdzenie sześciu kobiet

Śledztwo poznańskiej prokuratury zmierza ku końcowi. W tym tygodniu obrońcy podejrzanych mają zapoznać się z całością akt. To końcowa czynność w śledztwie, która zwiastuje, że niebawem prokuratura skieruje do sądu akt oskarżenia. Co dalej z tymczasowym aresztem? Prokuratura, po skierowaniu aktu oskarżenia, może uchylić areszt. Może także aresztu nie uchylać i wtedy w sprawie dalszej izolacji podejrzanych wypowie się sąd, do którego trafi akt oskarżenia.

W związku z aresztowaniem burmistrza Szprotawy, który należy do PSL, gminą zarządza „tymczasowy burmistrz” wskazany przez rządzące w kraju PiS. "Tymczasowym burmistrzem" została działaczka PiS.