Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były włodarz Murowanej Gośliny stanął przed sądem. Dariusz Urbański znów chce być burmistrzem

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Na ławie oskarżonych zasiadło też 10 innych osób.
Na ławie oskarżonych zasiadło też 10 innych osób. Robert Woźniak
Rozpoczął się proces byłego burmistrza Murowanej Gośliny. Dariusz Urbański nie przyznał się przed sądem rejonowym w Poznaniu do popełnienia zarzucanych mu 24 przestępstw. Na ławie oskarżonych zasiadło też 10 innych osób. - Żeby naprawić szkody moim współpracownikom, w kwietniu przyszłego roku będę startował na stanowisko burmistrza miasta i gminy Murowana Goślina – powiedział w sądzie oskarżony.

Prokuratura Krajowa oskarżyła Dariusza Urbańskiego o popełnienie 24 przestępstw, w tym m.in. przyjęcie korzyści majątkowych w związku z pełnioną funkcją, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz złożenia fałszywych oświadczeń majątkowych w latach 2020-2022. Dariusz Urbański zgodził się na upublicznianie jego wizerunku.

Czytaj też: Były burmistrz Murowanej Gośliny Dariusz U. stanie przed sądem w Poznaniu. Proces ma rozpocząć się we wtorek

Poza Dariuszem Urbańskim na ławie oskarżonych zasiadło 10 innych osób. Są to współpracownicy byłego włodarza - urzędnicy i przedsiębiorcy. Wśród nich jest m.in. w tym m.in. Bogdan D. i Janusz R., biznesmeni, którzy odpowiadają za udzielenie korzyści majątkowych, tj. przekazanie kilkudziesięciu tysięcy złotych i wykonanie drogi przed domem byłego burmistrza.

Ponadto prokuratura oskarżyła też córkę byłego burmistrza Aleksandrę U. i jego partnerkę Weronikę G.

Podczas pierwszej rozprawy, która odbyła się 26 września przed sądem rejonowym przy ul. Młyńskiej w Poznaniu, Dariusz Urbański nie przyznał się do żadnego z zarzucanych mu czynów, po czym odniósł się krótko do każdego z nich.

Jeden z przypisanych oskarżonemu czynów dotyczy nadużycia uprawnień poprzez wysłanie i zlecenie wysłania ze służbowych telefonów SMS-ów w konkursie plebiscytowym ogłoszonym przez Polska Press. Łączna wartość wysłanych wiadomości wyniosła ponad 7,7 tys. złotych.

- Jeżeli chodzi o wysyłane SMS-y – faktura została zapłacona co do jednego grosza. Komisja Rewizyjna nie stwierdziła uchybień natury służbowej i nie zgadzam się, co do ustalenia faktu, że było to przestępstwo

- powiedział Urbański.

Zdaniem śledczych oskarżony specjalnie dla Weroniki G., swojej 25-letniej partnerki, z którą ma dziecko, utworzył kolejne stanowisko asystenta rodziny w Ośrodku Pomocy Społecznej. Po czym, aby Weronika G. wygrała konkurs, burmistrz miał nakłonić kierowniczkę ośrodka do przekazania mu pytań i odpowiedzi konkursowych, które Urbański miał przekazać partnerce. Ponadto oskarżony miał domagać się wyższego wynagrodzenia dla 25-latki.

– Znam ambicje Weroniki G. Sam przygotowałem zagadnienia i powiedziałem w formie żartu, że to jest od pani kierownik. Nigdy pani kierownik Monika Sz., ani członkowie komisji, której nie znałem, nie dawali mi żadnych pytań. Wygrała konkurs, bo miała odpowiednie wykształcenie i to oceniła komisja. Kuriozum jest zarzut, że zmusiłem panią kierownik do podwyższania wynagrodzenia pani G. W opiece społecznej to ja decydowałem o wszystkich wynagrodzeniach pracowników i wynagrodzenie G. mieściło się w widełkach

– powiedział w sądzie Dariusz Urbański.

I dodał:

– Mam nadzieję, że nigdy nie będzie w tym kraju tak, żeby Prokuratura Krajowa decydowała, czy w gminie potrzebne jest dane stanowisko, czy nie. Od tego jest burmistrz.

Oskarżony odniósł się do stosowanego wobec niego tymczasowego aresztowania, które – jak podkreślił – trwa od 594 dni.

– 594 dni więzienia – nikt nigdy w historii Polski od 1989 roku, przy takim materiale dowodowym, nie stosowałby w Polsce takiego aresztu

– stwierdził.

I dodał:

– Według mnie ten materiał dowodowy nie nadaje się do tego, by sporządzić akt oskarżenia w stosunku do mojej osoby, jak i pozostałych współoskarżonych, którzy są tu na tej sali.

Na rozprawie Dariusz Urbański zapowiedział swój start w wyborach.

– Żeby naprawić szkody moim współpracownikom i wiedząc, jaki będzie końcowy efekt dla mnie tego procesu, w kwietniu przyszłego roku będę startował na stanowisko miasta i gminu Murowana Goślina

– powiedział.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski