Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak już od kilku miesięcy zapowiadał, że ceny biletów komunikacji miejskiej muszą wzrosnąć. Tłumaczy to rosnącymi kosztami transportu przy jednoczesnym spadku wpływów środków do budżetu miasta m.in. z powodu obniżenia przez rząd podatku PIT.
Chyba nikt się jednak nie spodziewał, że bilety mają podrożeć tak drastycznie. Najmocniej podwyżki odczują posiadacze sieciówek, czyli osoby, dla których MPK to codzienny środek transportu. Już teraz bilety okresowe w Poznaniu należą do jednych z najdroższych w Polsce. Przypomnijmy, że obecnie poznaniak, który kupuje bilet metropolitalny, płaci za 30-dniową sieciówkę 99 zł. Taniej jest nawet w Warszawie.
Po podwyżce cena ma wzrosnąć o 20 zł, przez co poznaniak będzie płacił za miesięczną sieciówkę np. aż o 50 zł więcej niż mieszkaniec Krakowa.
W przypadku osób, które nie mają uprawnień do biletu metropolitalnego (nie są zameldowane w Poznaniu i nie płacą tutaj podatków), ich sieciówka wzrośnie aż do 149 zł. Jeśli nic się nie zmieni, nowe ceny mają wejść w życie 1 lipca 2020 r.
Czytaj więcej: Podwyżki cen biletów komunikacji miejskiej mają obowiązywać od 1 lipca. Ile zapłacimy?
Sprawdź też:
Zebraliśmy informacje o cenach biletów okresowych w największych polskich miastach. Wiele z nich różnicuje ceny ze względu na strefy, linie pospieszne itp. Pod uwagę wzięliśmy 30-dniowe bilety imienne obowiązujące na wszystkich liniach dziennych obejmujących dane miasto.
Zobacz ceny sieciówek w polskich miastach:
Zobacz też:
Sprawdź też:
Poznaniacy pożegnali kultowe Helmuty. Na ostatnią wycieczkę słynnymi tramwajami stawił się tłum chętnych. Zobacz wideo:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?