Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Dziuba będzie wyrzucał z PiS niepokornych?

Łukasz Cieśla
Tadeusz Dziuba.
Tadeusz Dziuba.
Narasta konflikt w poznańskim PiS - na piątkowe spotkanie z szefem partii w Poznaniu nie przyszło czterech spośród siedmiu radnych miejskich. Powód? Nieobecni radni uważają, że szef partii poseł Tadeusz Dziuba nie miał prawa zwołać posiedzenia klubu radnych. Zarzucają mu też niedemokratyczne rządy. Ten z kolei uważa, że nieobecni unikają dyskusji i jak mówi, liczy na ich opamiętanie.

Czytaj także:
Dziuba wyrzuci z PiS Przemysława Markowskiego?
Górski kontra Dziuba. Wojna w poznańskim PiS?
Tadeusz Dziuba nadal będzie czuwał nad pracą Rady Miasta

Czy Tadeusz Dziuba, jak się spekuluje, wyrzuci teraz niepokornych radnych z partii?

- Zastanowię się co zrobić. Chcę dać szansę tym radnym. Mam nadzieję, że zmienią swoje postępowanie - mówi Tadeusz Dziuba.

Niewykluczone, że szef partii będzie chciał w najbliższym okresie zmienić szefa klubu radnych PiS. Przemysława Markowskiego, który nie przyszedł na piątkowe spotkanie, miałby zastąpić współpracujący z Dziubą radny Szymon Szynkowski vel Sęk.

- Nie chcę za pośrednictwem mediów prowadzić dyskusji o stanowiskach w partii. Przede wszystkim dziwię się, że kilku radnych nie przyszło na piątkowe posiedzenie. To niezrozumiałe, że nie chcą rozmawiać o sprawach ważnych dla partii z jej szefem oraz z innymi członkami - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk.

Na piątkowym posiedzeniu nie pojawili się szef klubu Przemysław Markowski oraz radni Lidia Dudziak, Michał Grześ i Przemysław Foligowski. Z naszych informacji wynika, że ci radni przed piątkowym posiedzeniem wysłali list do Tadeusza Dziuby. Mieli w nim wyrazić swoją dezaprobatę dla jego działań. Chodzi między innymi o zmianę w jednym z regulaminów, która daje Dziubie jeszcze większą władzę w partii. Autorzy listu uważają, że ma to niewiele wspólnego z demokracją.

Kolejne posiedzenie klubu ma się odbyć w poniedziałek wieczorem. Ale zwołuje je nie Tadeusz Dziuba, lecz szef klubu radnych PiS Przemysław Markowski.

- W mojej ocenie klub funkcjonuje bardzo dobrze, a to poniedziałkowe posiedzenie jest zwyczajowym spotkaniem związanym z wtorkową sesją - zaznacza Przemysław Markowski. - Pana Dziuby nie będę oficjalnie zapraszał, ale będę rad, jeśli przyjdzie. Liczę na jego merytoryczne wsparcie w dyskusji np. nad budżetem miasta.

Czy Tadeusz Dziuba przyjdzie na poniedziałkowe spotkanie? Nie odpowiedział nam jednoznacznie na to pytanie.

- To już jest jakieś szaleństwo. Czy pan chce śledzić każdy mój krok? W Polsce, w Poznaniu dzieją się znacznie ważniejsze rzeczy niż to, czy ja pójdę na jakieś zebranie. Proszę mnie nie nękać takimi pytaniami - oburza się Tadeusz Dziuba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski