Czy Szlachetna Paczka straci wolontariuszy po ujawnieniu zachowań ks. Jacka Stryczka?

Więcej o zamieszaniu wokół ks. Jacka Stryczka przeczytasz w artykule: Ks. Jacek Stryczek ze Szlachetnej Paczki po zarzutach o mobbing oddał się do dyspozycji władz stowarzyszenia "Wiosna"

Jak Państwo odebraliście publikację portalu Onet.pl, dotyczącą zachowań mobbingowych w stowarzyszeniu "Wiosna" i zachowań prezesa – ks. Jacka Stryczka?
Jako wolontariusze stowarzyszenia Wiosna z Wielkopolski tworzymy osobną społeczność. Na co dzień mało mamy do czynienia z centralą w Krakowie. Dlatego też trudno nam się odnieść do tego tekstu. Nie wiemy, jak pracuje się w Krakowie.

Czy wielkopolski oddział odczuwa jakieś reperkusje związane z ukazanym materiałem?
Za wcześnie, by coś takiego stwierdzić. Nie wiemy, co dalej będzie się działo.

Czy będzie powołana komisja antymobbingowa?
Nie wiemy. Wszystko to odbywa się w centrali, a więc tam należy kierować pytania. Trudno nam powiedzieć, czy odczujemy skutki tego artykułu, bo, jak już zaznaczyłem, chociaż działamy w stowarzyszeniu "Wiosna", to jesteśmy w Wielkopolsce odrębną społecznością. Do nas trafiają oficjalne komunikaty z centrali w Krakowie, podobne, jak te które są wystosowywane do mediów.

Czy publikacja wpłynie na Waszą pracę i najbliższe plany?
Nie wydaje mi się. Działamy dalej. 12 września odbyła się studniówka Szlachetnej Paczki. Wciąż też poszukujemy wolontariuszy.

Znajdziecie ich? Czy po publikacji ktoś będzie chciał jeszcze być wolontariuszem w Wiośnie?
Trudno przewidywać, jakie będą konsekwencje. Myślę jednak, że to nie wpłynie na chęć ludzi do pomagania innym. A tym właśnie się zajmujemy.

Zobacz, co ks. Jacek Stryczek mówił na II kongresie Szlachetnej Paczki:

źródło: TVN24/x-news.pl.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia