18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzik zabity na ulicy Puszczykowa. Myśliwy usłyszał zarzuty

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Myśliwy, we wrześniu 2018 roku na ul. Gołębiej w Puszczykowie, zastrzelił dzika. Prokuratura postawiła mu zarzuty
Myśliwy, we wrześniu 2018 roku na ul. Gołębiej w Puszczykowie, zastrzelił dzika. Prokuratura postawiła mu zarzuty Czytelnik
Kilka miesięcy temu prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie dzika, który we wrześniu 2018 roku został zastrzelony w Puszczykowie. Uznano wówczas, że strażnicy miejscy oraz myśliwy, nie znęcali się nad zwierzęciem. Poznański sąd nakazał jednak dokładniej zbadać sprawę. W efekcie tego w piątek, 19 marca myśliwy usłyszał zarzuty.

- Mężczyzna został dzisiaj przesłuchany, usłyszał zarzut z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt

– wyjaśnia prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Czytaj też: W lesie koło Zalasewa znaleziono martwego wilka. Był z watahy spod Swarzędza

Przestępstwo, którego dopuścił się myśliwy, związane jest z uśmiercaniem zwierząt wbrew obowiązującym przepisom. Grozi mu za to kara do 3 lat więzienia.

- Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania

– wyjaśnia prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Zobacz zdjęcia:

We wrześniu 2018 roku na ul. Gołębiej w Puszczykowie został zastrzelony dzik. Czy strażnicy miejscy oraz myśliwy popełnili przestępstwo? Prokuratura ma ponownie zbadać sprawę

Dzik zabity na ulicy Puszczykowa. Strażnicy miejscy i myśliw...

Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło pod koniec września 2018 roku na ul. Gołębiej w Puszczykowie. Wtedy to strażnicy miejscy zostali wezwani na interwencję, kiedy mieszkańcy zauważyli dzika, który wyszedł z pobliskiego lasu.

Z relacji świadków wynikało, że mundurowi samochodem blokowali dzika, dociskając go do płotu. W międzyczasie na miejsce przyjechał jednak mężczyzna z firmy, z którą Puszczykowo podpisało umowę na odławianie zwierząt. I to właśnie on zastrzelił dzika na ulicy.

Czytaj więcej o sprawie:

Sprawdź też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski