Zakończyły się już wybory władz Platformy w miastach i powiatach. I to od ich wyników w dużej mierze zależy to, jak będzie wyglądał finał - niedzielny zjazd regionalny partii. Szefa wielkopolskiej PO wybiorą bowiem delegaci z niższych partyjnych szczebli. A tu dominują zwolennicy Grupińskiego, obecnego przewodniczącego partii.
Czytaj również: Wyborcza walka w PO: Grupiński zwiększa przewagę nad Dzikowskim
Tak jest w Poznaniu, gdzie szefem PO został Filip Kaczmarek, człowiek Grupińskiego. Podobnie było w Kaliszu czy Pile. Niektóre struktury przyjęły uchwały o poparciu dla obecnego przewodniczącego. Zrobiły to np. rady powiatowe PO w Chodzieży, Pleszewie, Pile, Szamotułach.
Zdaje się, że Dzikowski szabel ma mniej. Na pewno wygrywa w powiecie poznańskim. Jego zwolenników można też znaleźć wśród części działaczy w Gnieźnie, Lesznie, Ostrowie Wlkp. Wielu delegatów nie chce jednak zdradzić, jak zagłosuje. Wszystko okaże się więc w niedzielę 27 października.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?