W poniedziałek wernisażem wystawy Andrzeja Bednarczyka "Mapy Minotaura" rozpoczyna się czwarty Enter Music Festival. We wtorek i w środę odbędą się koncerty. Jaki był klucz doboru wykonawców, których na nich usłyszymy?
Bardzo prosty. Jasna energia, wiara w sens muzyki i ta aura i charyzma, która charakteryzuje wszystkich artystów, którzy w tym roku do nas przyjeżdżają. Mamy szczęście łapać artystów w takim momencie kariery, kiedy mają najwięcej siły, wiary i mocy. Nie są jeszcze poranieni przez życie i nie są oblepieni lukrem show-businessu, który czasami blokuje możliwość manewru. To artyści w takim momencie kariery, kiedy mają największy puls życia. Dlatego nie są to może nazwiska znane, ale to ludzie, którzy mają energię, jaką na tym festiwalu chcemy prezentować.
Przed ubiegłorocznym festiwalem także mówiłeś, że są to ludzie wchodzący na rynek, ale ich koncertom towarzyszyły premiery płyt. Czy w tym roku też tak będzie?
Mamy jedną premierę. To płyta "Third Of Three" Jacka Kochana. To outsider polskiego jazzu, jeden z najbardziej niezależnych muzyków, jakich znam. Ma własną wytwórnię płytową, nagrywa z najwybitniejszymi muzykami świata, ale cały czas trzyma się na uboczu. Nie uczestniczy w głównym nurcie jazzu. Nie pojawia się zbyt często w mediach. Natomiast konsekwentnie realizuje swoją wizję muzyki i wizję bycia artystą. I mimo że nie jest tak bardzo widoczny, jest jedną z najciekawszych postaci polskiego jazzu. Warto też polecić 3 Cohen Sextet. To rodzeństwo, siostra i dwóch braci. W tym przypadku siła muzyki polega też na ich astralnym, kosmicznym porozumieniu, co wynika ze wspólnego urodzenia i to więzi, które są na scenie widoczne, ale których nie da się zastąpić innymi. Marius Neset to jedna z najjaśniejszych twarzy młodego, światowego jazzu, dysponujący ogromną siłą wewnętrzną i wyobraźnią. Shai Maestro to jeden z najciekawszych młodych pianistów, jakich ostatnio słyszałem. Natomiast Bartosz Dworak to najbardziej energiczny i jasny artysta będący u progu swojej kariery.
A Trondheim Jazz Orchestra z Norwegii?
To cała potężna machina. To, moim zdaniem, batalistyczne uprawianie jazzu. Rzadkie w dzisiejszych czasach i wymagające synchronizacji wszystkich artystów. Przyjazd zespołu to złożony proces logistyczny. Kilkanaście osób trzeba przewieźć samolotami, położyć spać, dać jeść i złożyć w jedną całość.
Ale mimo wszystko najbardziej intrygujesz Ty, ponieważ sam wykonasz utwór Steve Reicha "Piano Phase" na... dwa fortepiany.
"Piano Phase" to dla mnie podróż w głąb siebie, bo po raz pierwszy pracując nad tym utworem przekonałem się, że to nie ciało służy do uprawiania muzyki lecz muzyka służy do uprawiania ciała.
ROZMAWIAŁ MAREK ZARADNIAK
Program Festiwalu
Poniedziałek, 16czerwca
- Godzina 18, wernisaż wystawy "Mapy Minotaura Andrzeja Bednarczyka" ABC Gallery, ul. Koszalińska 15 , wstęp wolny
Wtorek, 17 czerwca
- Godzina 19.30 Bartosz Dworak Quartet
- Godzina 21.00 Shai Maestro Trio
- Godzina 22.30 Leszek Możdżer "Piano Phase" bilety: 110 zł
Środa, 18 czerwca
- Godzina 19.30 Marius Neset & Trondheim Jazz
- Godzina 21.00 3 Cohens Sextet
- Godzina 22.30 Third Of Three Jacek Kochan feat. Dominik Wania i Leszek Możdżer, biletów brak
karnet na dwa koncerty: 180 zł, Obydwa koncerty odbywają się : Poznań, nad Jeziorem Strzeszyńskim, ul. Koszalińska 15 wejście na koncerty od godz. 19
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
