Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kalisz: Strażnicy miejscy mają być bardziej... wyrozumiali

Andrzej Kurzyński
Dariusz Hybś będzie szefował Straży Miejskiej Kalisza
Dariusz Hybś będzie szefował Straży Miejskiej Kalisza Fot. Andrzej Kurzyński
Dariusz Hybś, dotychczasowy szef Policyjnej Izby Dziecka w Ostrowie Wielkopolskim, od 1 kwietnia będzie nowym komendantem Straży Miejskiej Kalisza. We wtorek został oficjalnie zaprezentowany przez władze miasta podczas spotkania specjalnie zorganizowanego dla dziennikarzy.

Nowy komendant ma 42 lata. Z wykształcenia jest psychopedagogiem. Hybś był jednym z trzech kandydatów, którzy stanęli do rywalizacji o fotel komendanta Straży Miejskiej Kalisza w konkursie ogłoszonym przez samorząd miasta.

O stanowisko ubiegał się także Tadeusz Wojciechowski, były dyrektor zlikwidowanej Izby Wytrzeźwień w Kaliszu oraz major Roman Pluta do niedawna zatrudniony w Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Kaliszu.

Prezydent Janusz Pęcherz poinformował, że do powołania Dariusza Hybsia brakuje już tylko zgody komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu.

- O taką zgodę już wystąpiłem i prawdopodobnie otrzymam ją w ciągu czternastu dni lub nawet wcześniej - tłumaczy Janusz Pęcherz. - Przyszły komendant ma także swoje uwarunkowania w pracy. Najprawdopodobniej powołanie oficjalne na stanowisko komendanta Straży Miejskiej Kalisza odbędzie się z dniem 1 kwietnia.

- Jestem zadowolony, że będę mógł zmierzyć się z nowymi wyzwaniami - mówił Dariusz Hybś. - Szanuję ciężką pracę strażników miejskich.
Według Hybsia, strażnicy muszą się skupić na tym, aby Kalisz był miastem czystym i bezpiecznym.

Nowy komendant uważa, że municypalni muszą być w mieście widoczni. Nie jest jednak zwolennikiem surowego karania mieszkańców.

- Jeśli ktoś popełnia wykroczenie w sposób zuchwały i arogancki, to nie będziemy z taką osobą dyskutować. Jeżeli jednak będziemy mieli do czynienia z sytuacją, gdy starsza osoba będzie sprzedawać warzywa, czy kwiaty w miejscu niedozwolonym, to uważam, że wystarczy sama obecność strażnika i zwrócenie uwagi.

Dwie godziny po prezentacji nowego komendanta w kaliskim sądzie ruszył proces, który jego poprzednik wytoczył miastu. Odwołany kilka tygodni temu Ireneusz Dziubek domaga się odprawy i odszkodowania. Jak udało nam się dowiedzieć, domaga się trzymiesięcznej pensji.

Pierwsza rozprawa trwała zaledwie kilka minut. Zwolniony komendant podtrzymał swoje roszczenia, a radczynie prawne ratusza wniosły o oddalenie powództwa. Stwierdziły jednocześnie, że nie widzą możliwości zawarcia ugody.

Prowadząca sprawę sędzia Danuta Gajdziak postanowiła wezwać na świadka wiceprezydenta Dariusza Grodzińskiego, który osobiście wręczał wypowiedzenie byłemu komendantowi, a proces został odroczony do kwietnia.

Sam Dziubek nie chciał komentować sprawy. Do służb mundurowych nie zamierza wracać. Swoją przyszłość wiąże z pracą na uczelniach wyższych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski