Komeda na Jazz Jamboree - recenzja

Czytaj także:
Komeda był dla mnie jak starszy brat
Festiwal "Komeda - Pamięć - Inspiracje": Płaszcz Stańki, marynarka Komedy

Festiwale Jazz Jamboree były przez wiele lat czołową rodzimą imprezą jazzową. To właśnie tam prezentowały się gwiazdy zza Oceanu, ale też przedstawiali swe umiejętności koryfeusze polskiego jazzu, a wśród nich związany z Poznaniem pianista Krzysztof Komeda. Grał ze swym triem, kwartetem i kwintetem. Zapis jego występów znajdziemy na trzypłytowym albumie "Krzysztof Komeda Live at The Jazz Jamboree Festival 1961-67" wydanym przez Polskie Nagrania.

To niezwykle cenne wydawnictwo z wielu względów. Po pierwsze dlatego, że Krzysztof Komeda był pierwszym polskim jazzmanem, który zdobył sobie pozycję w świecie, po drugie krążki te przynoszą m.in. niepublikowane do tej pory wersje utworów Komedy, a także standardy jazzowe w wykonaniu jego zespołów i wreszcie są to nagrania koncertowe, a więc będące swoistym, niepowtarzalnym zapisem chwili.

Pierwszy z krążków zawiera nagrania Tria Komedy z lat 1961-64. W nagraniach z roku 1961 warto zwrócić uwagę na interpretację standardu Cole Portera "Love Fort Sale" i z ekspresyjnym solo na perkusji Leszka Dudziaka , do którego stopniowo dołącza grający temat na fortepianie Komeda. Z tego samego festiwalu pochodzą również nagania utworu Harry'ego Ruby "Three Little Words" oraz standard Charliego Parkera "An Oscar For Treadwell'. W pierwszym od początku porywa popis wirtuozerii amerykańskiego gitarzysty Jimmy'ego Gourley'a , a w drugim warto zwrócić uwagę na taneczny temat grany przez saksofonistę Bernta Rosengrena. Wszystkie trzy wspomniane utwory świadczą o tym, że Trio Komedy bez względu na zmieniające się składy sekcji było znakomitym zespołem akompaniującym.

O rok młodsza jest zawarta na tej płycie dedykowana Rosengrenowi "Ballada dla Bernta". Niezwykle nastrojowa, trochę nostalgiczna, klimatem przypominająca zimne skandynawskie pejzaże. Po prostu znakomita muzyka ilustracyjna. I temat ten podobnie jak "Crazy Girl" i "Ballada" znalazły się na ścieżce dźwiękowej do "Noża w wodzie" Romana Polańskiego.

Drugi krążek to Kwartet Komedy i tylko dwa lecz znaczące w twórczości Komedy utwory. Nagrana w 1965 muzyka do szwedzkiego filmu Henninga Carlsena "Kattorna". Wiodący temat rozpoczyna tutaj trąbka Tomasza Stańki, do którego dołącza dialogujący z nim fortepian Komedy. Bas Romana Dyląga jak i perkusja Rune Carlssona pozostają w tle. Ta melodyjna muzyka potwierdza posiadaną przez Komedę doskonałą umiejętność wyczuwania filmowych klimatów.

Drugi utwór to zarejestrowane w roku 1967 dedykowane pamięci Johna Coltrane'a "Nightime Daytime Reqiuem", utwór którym artysta żegnał się jak się okazało na zawsze z krajem przed wyjazdem do USA. To jedyny jego koncertowy zapis tego utworu i do tej pory niepublikowany na płytach. Temat podobnie jak w przypadku "Kattorny" prowadzi trąbka Tomasza Stańki. Dialoguje z nią fortepian Komedy. Muzyka staje się coraz bardziej mroczna, nostalgiczna.

I wreszcie trzecia płyta zawierająca nagrania Kwintetu z lat 1961-64. Są tu takie komedowskie szlagiery jak "Ballada" z filmu "Nóż w wodzie" zawierająca słynny temat wiodący tej ścieżki dźwiękowej. Jest też znany z legendarnego albumu "Astigmatic" utwór "Svantetic" , w którym warto zwrócić uwagę zarówno na nastrojowy dialog fortepianu i trąbki (Komedy i Stańki). Jest wreszcie również na tym krążku pochodząca z roku 1963 niepublikowana do tej pory wersja kompozycji Komedy "Alea" , w której podobać się może pełne ekspresji współbrzmienie fortepianu i perkusji, na której gra Czesław Bartkowski.

Krótko mówiąc zestaw ten powinien nabyć każdy kto ceni twórczość Krzysztofa Komedy.

Krzysztof Komeda Live at the Jazz jamboree Festival - cena około 65 zł

Chcesz skontaktować się z autorem? [email protected].