Kontrole na lotnisku w Poznaniu. Straży graniczna odesłała 5 cudzoziemców

Podczas wtorkowej odprawy granicznej samolotu rejsowego z Poznania do Gruzji, funkcjonariusze Straży Granicznej z Ławicy kontrolowali dokumenty pięciu Gruzinów.

Czytaj też: Dyrektorka poznańskiej Fundacji "Razem Łatwiej" zatrzymana. Jest podejrzana o przywłaszczenie 600 tys. zł. Miały trafić do chorych dzieci

- Okazało, nie opuścili terytorium Polski po wykorzystaniu dopuszczalnego okresu ich pobytu, bez konieczności posiadania wizy. Z uwagi na niezgodny z prawem pobyt w Polsce, obywatele Gruzji otrzymali decyzje o zobowiązaniu do powrotu i zezwolono im na wylot do kraju pochodzenia

- informuje por. Paweł Biskupik z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jeszcze tego samego dnia strażnicy przejęli od policjantów 31-letniego Ukraińca wraz z wnioskiem o wydanie decyzji w sprawie zobowiązania go do powrotu do swojego kraju.

- Przekazany Ukrainiec był wielokrotnie notowany oraz zatrzymywany przez stróżów prawa z Tarnowa Podgórnego za jazdę pod wpływem alkoholu, na dodatek bez posiadania uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych. 31-latka zatrzymano oraz wydano decyzję w sprawie natychmiastowego zobowiązania do powrotu. Cudzoziemiec pod eskortą zostanie doprowadzony do granicy z Ukrainą i przekazany ukraińskim służbom. Obywatel Ukrainy otrzymał również pięcioletni zakaz ponownego wjazdu do Polski i innych krajów strefy Schengen

- dodaje por. Biskupik.

To jednak nie koniec. W podpoznańskim Przeźmierowie strażnicy graniczni wylegitymowali Filipinkę, która już wcześniej została zobowiązana do opuszczenia Polski. Sprawdzili też obywatelkę Indonezji, która przebywała w naszym kraju nielegalnie.

- W konsekwencji obie kobiety zatrzymano. Obywatelce Filipin umożliwiono powrót do kraju przez lotnicze przejście graniczne, natomiast Indonezyjkę zobowiązano w ciągu 30 dni do powrotu oraz dodatkowo orzeczono zakaz ponownego wjazdu do państw obszaru Schengen przez okres 1 roku

- wskakuje por. Biskupik.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

Obserwuj nas także na Google News