- Kilka lat temu przyszedłem do Poznania z projektem młodzieżowym, ale teraz sam zaproponowałem szefom klubu takie rozwiązanie, bo znam te dziewczyny jak własną kieszeń i wiem, że trener z zewnątrz nie podjąłby się zadania budowania ligowej drużyny w oparciu o polską młodzież – tłumaczył doświadczony szkoleniowiec, który m.in. sięgnął po złoto i brąz MP w kategorii juniorek starszych jako asystent Marka Lebiedzińskiego (przeniósł się do Pszczółki Lublin, gdzie będzie II trenerem).
Młode nie są już takie młode
Szkielet akademiczek będzie młodzieżowy, ale zostanie uzupełniony o bardziej doświadczone koszykarki z poznańskimi korzeniami, a mianowicie o Julię Adamowicz (przychodzi z Pszczółki Lublin) i Darię Marciniak (po słabym sezonie w Ślęzie Wrocław wraca do stolicy Wielkopolski).
- Trzy lata inwestujemy w młode dziewczyny, więc one nie są już też takie młode. Liczymy, że dla niektórych będzie to przełomowy sezon. One po prostu potrzebują minut w seniorskiej koszykówce, jeśli za rok czy dwa lata mają trafić do reprezentacji Polski, a mają na pewno do tego potencjał – dodał Zieliński.
Zobacz też: Prezesi Enei AZS napisali list do szefa PZKosz
W kadrze Enei AZS znajdzie się też zawodniczka zagraniczna, prawdopodobnie Amerykanka, która będzie grać na pozycji nr 1, czyli będzie odpowiadać za prowadzenie gry.
– Okazało się, że Polki są poza naszym zasięgiem finansowym. Właśnie przeglądam kandydatki do gry w naszym zespole zza oceanu. Chcemy sprowadzić taką zawodniczkę, która dopasuje się do naszego zespołu. Szukamy bardziej asystentki i mentorki dla młodych dziewczyn niż typowego strzelca i gracza robiącego show – wyjaśnił nowy trener.
Herkt w Gdańsku, Wisła i Ślęza mogą nie zagrać
Zapytaliśmy go także o cel sportowy na najbliższy sezon i o to, czy wreszcie uda się akademiczkom wejść do najlepszej ósemki.
– My musimy pracować „krok po kroku” i nie udawać milionerów. Dziewczynom ci ciągle tłumaczę, że sukcesy i ludzie rodzą się w bólach. Z nami nie będzie inaczej. Wiem, że przyjdą mecze, po których nie będzie się chciało wstawać z łóżka, bo siła czterech drużyn, czyli Arki Gdynia, AZS Gorzów, CCC Polkowice i Pszczółki Lublin, będzie poza naszym zasięgiem. To nie znaczy jednak, że już przed pierwszym meczem mamy się poddać i pogodzić z porażką. Musimy wyjść na parkiet i się bić. Czy to da nam ósemkę? Tego w tej chwili nie wiem, bo nie mam rozeznania jak będą się prezentować pozostałe drużyny – zakończył Zieliński.
Warto dodać, że jego asystentem będzie Tomasza Baszak, czyli młody trener, który współpracuje już z Zielińskim od trzech lat. Jeden z kandydatów do pracy w Poznaniu, twórca sukcesów niezapomnianej Olimpii, Tomasz Herkt rozstał się z Artego Bydgoszcz i ob rał kurs na AZS Uniwersytet Gdański.
Z kolei największe problemy ze zgłoszeniem do rywalizacji będą miały Wisła Kraków i Ślęza Wrocław. Pierwszy klub jest jednym z najbardziej utytułowanych w Polsce, a drugi dwa lata temu był mistrzem kraju.
Chcesz wiedzieć więcej?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Rozbudowa kompleksu sortowo-rekreacyjnego w Białobrzegach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Szwecja wyprowadza wojsko na ulice. "Żaden kraj w Europie nie jest w takiej sytuacji"
- Jaka będzie jesień? Sprawdź w naszym quizie, czy znasz jesienne przysłowia
- Jesienny trening mózgu dla bystrzaków. Czy rozwiążesz 12 zagadek? QUIZ
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!