Krzesiny: Rada osiedla i ZDM buduj rondo [ZDJĘCIA]

- Zostaną także zrobione przejścia dla pieszych - wyjaśnia Eugeniusz Gruszczyński, przewodniczący rady.

Całe przedsięwzięcie kosztuje ponad 153 tys. zł.

- Realizowane jest z inicjatywy rady osiedla, która również partycypuje w kosztach przebudowy - podkreśla Tomasz Libich z
Zarządu Dróg Miejskich. - Przeznaczyła na ten cel 56 tys. zł.

Czytaj również:
Krzesiny walczą o tymczasowe rondo

Przypomnijmy, że mieszkańcy już wcześniej przygotowali projekt rozwiązań komunikacyjnych dla tego skrzyżowania, które jest bardzo niebezpieczne (krzyżuje się tutaj kilka ulic). Tędy ludzie chodzą do kościoła, odprowadzają dzieci do przedszkola czy szkoły, a chodników ani przejść dla pieszych nie ma.

Niestety, osiedle nie uzyskało grantu na swój projekt. Starania osiedla wsparł Mariusz Wiśniewski, radny PO. W końcu ZDM znalazł pieniądze na ten cel.

- W tym roku ma też być gotowy projekt drogi pieszo-rowerowej od ronda Garaszewo przez ul. Jarosławską w kierunku szkoły - dodaje M. Wiśniewski. I przypomina, że to był postulat uczniów z ZSO nr 2, którzy złożyli w 2012 r. projekt do budżetu obywatelskiego. Niestety, przepadł.

Sprawdź też:
Młodzież walczy o bezpieczny dojazd do szkoły

- To dopiero początek zmian, których celem jest poprawa bezpieczeństwa - zapewnia E. Gruszczyński. - Oddajemy w tym tygodniu chodnik na Niżańskiej. W przyszłym roku przystąpimy do modernizacji skrzyżowania na ul. Krzesiny, na wysokości dawnej apteki. Na ten projekt otrzymaliśmy grant w wysokości 200 tys. zł i dorzuciliśmy ze swojego budżetu 50 tys. zł. Te pieniądze wystarczą także na zamontowanie kilku lamp, między innymi na parkingu przy kościele. Można powiedzieć, że w ten sposób na Krzesinach powstałoby takie małe centrum.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL