Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Ma pani wizerunek gołębia", "Jestem lwicą panie pośle!". Debata przedwyborcza kandydatów do Sejmu w poznańskim teatrze

Chrystian Ufa
Chrystian Ufa
Polityka bezpieczeństwa wymaga patrzenia dalej niż te 4 lata, bo są procesy, których nie da się zrealizować w tym okresie czasu na przykład zakup uzbrojenia - oznajmił prowadzący debatę Marek Siwiec
Polityka bezpieczeństwa wymaga patrzenia dalej niż te 4 lata, bo są procesy, których nie da się zrealizować w tym okresie czasu na przykład zakup uzbrojenia - oznajmił prowadzący debatę Marek Siwiec Waldemar Wylegalski
Teatr Ósmego Dnia w Poznaniu ugościł w swoich progach debatę przedwyborczą liderów list do parlamentu na temat bezpiecznej Polski. Kandydaci różnych partii politycznych mieli okazję zadać sobie nawzajem pytania oraz odpowiedzieć na zapytania z widowni.

Udział w debacie przedwyborczej prowadzonej przez byłego szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marka Siwca wzięli kandydaci do Sejmu RP z okręgu 39 czyli: Katarzyna Ueberhan (Nowa Lewica), Adam Szłapka (Koalicja Obywatelska), Ewa Schaedler (Trzecia Droga), Jadwiga Emilewicz (Prawo i Sprawiedliwość), Piotr Tuczyński (Konfederacja Wolność Niepodległość) oraz Przemysław Przyjazny (Bezpartyjni Samorządowcy).

Spis treści

Gorąca atmosfera od samego początku

Od początku atmosfera debaty była napięta, a to za sprawą udokumentowania przez kandydata Konfederacji tego, że Jadwiga Emilewicz jest krakowianką.

Urodziłem się w Poznaniu, nie jestem krakusem - skwitował Piotr Tuczyński kierując swój wzrok w stronę minister Jadwigi Emilewicz.

Chętnie oprowadzę pana po Krakowie, a nawet po Poznaniu - odpowiedziała zręcznie kandydatka PiS do sejmu RP.

Gdzie są wieczne interesy Polski?

Wszyscy kandydaci otrzymali po dwie minuty, by odpowiedzieć na główne pytanie debaty zadane przez prowadzącego Marka Siwca, dotyczącego przyszłości i tego gdzie są wieczne interesy Polski.

Pierwszy na pytanie odpowiedział Przemysław Przyjazny, który z uśmiechem na twarzy oznajmił, że jest w polityce od dwóch miesięcy. Odpowiadając później na pytanie prowadzącego zaznaczył, że interes Polski jest w Polsce, z czym zgodziła się kandydatka Trzeciej Drogi, Ewa Schaedler. W swojej wypowiedzi opowiedziała również o swoim "łączeniu kropek" mając na względzie to, co obecnie dzieje się w konflikcie pomiędzy Palestyną a Izraelem.

- Ja tylko chciałabym zadać pytanie, czy to, co się dzieje dzisiaj w Izraelu, w Gazie, naprawdę nie ma związku z Ukrainą? Ja nie mam informacji głębszych, ale próbuję łączyć kropki i uważam, że to wcale nie jest przypadkowe, że w tym czasie i w tym miejscu wybucha kolejny konflikt. To, co się wydarzyło, jest w moim myśleniu, na rękę Putinowi - oznajmiła Ewa Schaedler.

Kandydat Konfederacji Piotr Tuczyński zaznaczył, że Polska nie można kierować się przyjaźnią, ponieważ może być to bardzo zgubne.

- W stosunkach z państwem ukraińskim moim zdaniem daliśmy mnóstwo broni, mnóstwo pomocy i cały czas ją otrzymują. W zamian nie dostaliśmy nic. Tak wygląda polityka międzynarodowa, przyjaźni nie ma, trzeba grać twardo - zaznaczył Piotr Tuczyński.

Adam Szłapka (Koalicja Obywatelska) odpowiedział na pytanie, opowiadając o tym jak ważne jest to, by Polska miała silną pozycję w Unii Europejskiej.

- Unia Europejska została stworzona po to, żeby zachować pokój poprzez bardzo silne powiązanie gospodarczych interesów wszystkich poszczególnych państw. Żadnemu z państw członkowskich w Unii Europejskiej nie opłaca się prowadzić konfliktów, dlatego, że to się po prostu nikomu nie opłaca, to jest tak silne powiązanie - mówił kandydat KO

- My musimy siedzieć przy stole Unii Europejskiej, by wpływać na agendę tego, co się dzieje w Europie. Wtedy nasz interes będzie mógł być realizowany także rękoma takiej organizacji jak Unia Europejska - dodał Adam Szłapka.

O temat polityki zagranicznej w kontekście wiecznego interesu Polski zahaczyła również kandydatka Nowej Lewicy.

- Polityka zagraniczna powinna polegać na kreowaniu rzeczywistości i dbaniu o nasze interesy. W tej chwili mamy wykonywane polecenia partyjne i polityczne. Niestety dominuje interes partyjny nad interesem państwa - zaznaczyła Katarzyna Ueberhan.

W temacie obronności Polski posłanka PiS Jadwiga Emilewicz, zdecydowała się na wykorzystanie maksymy "Si vis pacem, para bellum" (dosł. "jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny").

- "Jeśli chcesz pokoju, szykuj się do wojny", co to znaczy? To znaczy, że musimy się uzbrajać. Tak jak zwiększyliśmy wydatki na obronność z 2% PKB w 2015 do niemal 5% w ubiegłym roku oraz z 30 miliardów do 170 miliardów w bieżącym roku budżetowym to te zbrojenia muszą trwać - powiedziała Jadwiga Emilewicz.

Riposta poseł Emilewicz oraz okrzyki z sali

Na koniec debaty przyszedł czas na pytania polityków do kontrkandydatów. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zdecydował się pochwalić, ale i postarać się zaczepić posłankę PiS. Na reakcje Jadwigi Emilewicz nie było trzeba długo czekać.

- Mieliśmy do tej pory raczej taką akademicką, merytoryczną dyskusję, jednak pani minister przyszła tutaj z pewnym przekazem politycznym, chociaż dobrze się pani słucha. Mówię uczciwie, ale powiem tak jak słucham pani wypowiedzi o bezpieczeństwie to myślę sobie tak, że pani, ma wizerunek gołębia w PiS-ie

- powiedział kandydat KO, na co Jadwiga Emilewicz szybko odpowiedziała - jestem lwicą panie pośle, co niektórzy z widzów nagrodzili oklaskami.

Kandydat KO pod koniec swojej wypowiedzi zdecydował się zapytać Jadwigę Emilewicz o Ministra Obrony Narodowej, Mariusza Błaszczaka.

- Pani minister, trwa spotkanie 31 Ministrów Obrony Narodowej NATO z prezydentem Zełenskim, gdzie jest minister Błaszczak? - zapytał Adam Szłapka, po czym w sali rozniósł się okrzyk publiczności: "gdzie jest Błaszczak?". Jadwiga Emilewicz odpowiedziała: - Proszę zadać to pytanie panu ministrowi w Warszawie.

Seria nietrafnych pytań polityków

Na sam koniec debaty padła seria nietrafnych pytań, na które oponenci mogli łatwo odpowiedzieć: tak lub nie, co wywołało uśmiechy na twarzach zebranej publiczności, ale również samych kandydatów do sejmu RP z okręgu 39. Kandydat Konfederacji Piotr Tuczyński zadał kandydatowi Bezpartyjnych Samorządców pytanie, na które dostał szybką odpowiedź.

- Pytanie do Przemysława Przyjaznego: pan pracuje w energetyce tak? - zapytał kandydat Konfederacji, na to pytanie dostał krótką odpowiedź - "nie", co sprawiło uśmiech na twarzy wszystkich kandydatów do Sejmu RP oraz publiczności.

Były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marek Siwiec zakończył debatę przedwyborczą słowami:

- Polityka bezpieczeństwa wymaga patrzenia dalej niż te 4 lata, bo są procesy, których nie da się zrealizować w tym okresie czasu na przykład zakup uzbrojenia. Niezależnie od tego jak wyborcy was osądzą, jeśli będziecie w stanie rozmawiać o tych sprawach wymagających zgody, to wszyscy mamy punkt do przodu: my, obywatele oraz wyborcy - zakończył Marek Siwiec.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Nowy odcinek programu "Moje własne M":

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski