Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PEKA: Siedem grzechów głównych czyli jak działa system

Marta Danielewicz
Siedem grzechów głównych czyli jak działa system PEKA
Siedem grzechów głównych czyli jak działa system PEKA Maciej Urbanowski
Minął miesiąc od wejścia w życie systemu PEKA. Sprawdziliśmy, czy mimo felernego startu coś się zmieniło i jak poznaniacy oceniają dziś komunikację

10 lat. Tyle czasu miał Zarząd Transportu Miejskiego na opracowanie, zaplanowanie i realizację projektu Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej. 1 lipca tego roku projekt wszedł w życie jako system i karty PEKA. Dziś mija miesiąc od jego funkcjonowania. "Głos Wielkopolski" przeanalizował to, co mimo wszystko podoba się poznaniakom, co się nie udało i z czym był problem. Winni umywają ręce.

Zobacz też:
PEKA w Poznaniu wprowadzana w wielkich bólach. A w Białymstoku?

Lipiec, pechowy dla PEKI
1 Kilkugodzinne kolejki. Już tydzień przed właściwym funkcjonowaniem kart PEKA zobaczyć można było tłumy ludzi oczekujących w punktach obsługi klienta. 1 lipca kolejki były jeszcze większe, ludzie jeszcze bardziej zdenerwowani. Mimo upływu czasu niewiele się w tej kwestii zmieniło. ZTM tłumaczy to tym, że część poznaniaków czeka w punktach obsługi klienta, chociaż mogłaby kupić lub doładować bilet w 116 punktach sprzedaży biletów. Jednak plakatów, które by o tym informowały nie ma.

2 Ci, którzy wyrobili sobie karty PEKA dużo wcześniej, byli w szoku, gdy okazało się, że oprogramowanie na ich kartach jest... przestarzałe. By wgrać nowe, musieli znów stać w kolejce w punkcie obsługi klienta.

Czytaj też:
System PEKA: Drużyna PEKI pod ostrzałem pasażerów

3 Pierwszego dnia funkcjonowania PEKI został wykryty błąd w oprogramowaniu. Niektóre czytniki i kasowniki nie działały, nie można było sprawdzić stanu tPortomentki ani kupić biletów jednorazowych w bile-tomatach. ZTM wyjaśniał wtedy, że błąd spowodowany był "wadliwym podzespołem dostarczanym przez poddostawcę".

4 Podwyższenie cen i brak biletów jednorazowych. Prawdziwą rewolucję odczuli ci, którzy od czasu do czasu wybierają komunikację miejską. Zlikwidowano bilety 15- i 30-minutowe, zastępując je 10- i 40-minutowymi. Te są teraz dużo droższe. Po wejściu w życie nowej taryfy starych biletów nie można było zwrócić, jedynie wymienić, co wiązało się z dodatkową opłatą.

5 TPortomentka, czyli jedna z funkcji kart PEKA miała być udogodnieniem, a stała się problemem dla wielu pasażerów komunikacji miejskiej. Nie nalicza odpowiedniej opłaty za przejazd, a części mieszkańcom po wpłaceniu na nią pieniędzy, w ogóle nie wpłynęły na konto. Mylona jest z ePortmonetką, czyli aplikacją płatniczą. Do ZTM-u codziennie wpływają setki reklamacji od osób, które czują się zwyczajnie okradzione.

6 ZTM jawił system PEKA jako ulepszony, praktyczny system biletowy z łatwym dostępem dla wszystkich. W praktyce pasażerowie i użytkownicy musieli uporać się z zawieszającym się systemem. Do tej pory nie mogą sprawdzić historii swoich przejazdów ani doładować tPortmonetki czy kupić biletów przez internet.
7 Zwieńczenie tych wszystkich błędów i niedociągnięć nastąpiło 14 lipca. Poznaniacy mówią złośliwie, że wtedy ze wstydu spalił się serwer. Prawdopodobnie znów zawinił poddostawca. Niestety, skutkowało to tym, że przez pół dnia mieszkańcy nie mogli doładować, uaktywnić, wgrać ulg na karty PEKA. Nie działała też strona internetowa, a w POK-ach panował kompletny chaos informacyjny.

PEKA, co z ciebie wyrośnie?
I Bilet metropolitalny to jedno z niewielu udogodnień, które oferuje system PEKA i które się sprawdza. Poznaniacy cieszą się, że płacąc w stolicy Wielkopolski podatki, mogą kupić tańsze bilety. By korzystać z tej ulgi, trzeba w jednym z 11 punktów obsługi klienta złożyć stosowne oświadczenie.

II Dostosowanie długości biletu okresowego do swoich potrzeb to również możliwość, z której ochoczo korzystają pasażerowie, zwłaszcza kiedy w planach mają wyjazd wakacyjny. Bilet okresowy można kupić na dowolną liczbę dni (powyżej 14 dni). Ile by nie narzekać, prawdą jest, że PEKA to karta elastyczna.

III Drużyna PEKA to nie tylko bardzo dobre rozwiązanie reklamowo-marketingowe ZTM-u. To grupa ludzi, którzy wytrwale pomagała pasażerom zaznajomić się z nowym systemem. Często to na nich zatrzymywał się gniew i oskarżenia zde

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski