Piłka nożna: Warta Poznań przegrała z Kolejarzem Stróże

Zieloni z dużymi nadziejami przystępowali do boju z Kolejarzem, tym bardziej, że ostatnio zagrali naprawdę bardzo dobrze. W Stróżach chcieli zdobyć kolejne punkty, które tak naprawdę już zapewniłyby im pozostanie w pierwszej lidze. Tak się jednak nie stało, a poznaniacy sami są sobie winni.

Przez większą część pojedynku zespół trenera Owczarka miał inicjatywę, stworzył kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, jednak gola nie zdobył. Tymczasem gospodarze, których atutem do tej pory były mecze wyjazdowe (30 zdobytych punktów), schował się za podwójną gardę i czyhał na błędy poznańskiej jedenastki. No i Kolejarz doczekał się na taką sytuację tuz przed zakończeniem pierwszej połowy.

Prawy obrońca zielonych Grzegorz Bartczak zbyt lekko podawał do bramkarza Jakuba Słowika, a sytuację wykorzystał Janusz Wolański, który wpakował piłkę do siatki. Po przerwie Warta miał sporą przewagę, jednak defensywa gospodarzy grała z dużym szczęściem. Nie pomogły tym razem zmiany zrobione przez trenera Owczarka, bo ani Łukasz Grzeszczyk, ani Michał Jakóbowski, ani też Marcin Klatt nie znaleźli drogi do siatki Kolejarza, który wygrał bardzo szczęśliwie.

Zieloni pozostali na 9. pozycji w tabeli i nadal mają sześć punktów przewagi nad strefą spadkową. Do końca rozgrywek zostały cztery kolejki.

Kolejarz Stróże - Warta Poznań 1:0 (1:0)
bramka: 1:0 - Janusz Wolański (45).
Kolejarz: Sobański - Basta, Markowski, Cichy, Walęciak - Wolański, Stefanik, Nniane, Chrapek (86. Bocian) - Gajtkowski (77. Rupa), Kowalczyk (71. Gryźlak).
Warta: Słowik - Bartczak, Mysiak, Sobieraj, Mójta - Foszmańczyk, Ngamayama, A. Marciniak, Reiss (72. Grzeszczyk), Bereszyński (67. Jakóbowski) - Piceluk (58. Klatt).
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
Widzów: 200.
Żółte kartki: Gajtkowski, Stefanik, Wolański - Sobieraj, Bereszyński, A. Marciniak, Słowik.
Czerwona kartka: Wolański (90+3. min. za drugą żółtą).