Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań chce wykupić publiczne miejsca w prywatnych żłobkach

Bogna Kisiel
Posyłanie dziecka do prywatnego żłobka kosztuje przynajmniej tysiąc złotych miesięcznie.
Posyłanie dziecka do prywatnego żłobka kosztuje przynajmniej tysiąc złotych miesięcznie. Janusz Wójtowicz/polskapresse
Kilka miesięcy dyskusji o żłobkach przynosi w końcu efekty. Decydujące starcie może nastąpić podczas dzisiejszej komisji rodziny, polityki społecznej i zdrowia Rady Miasta. Nowe pomysły ma zarówno prezydent, jak i radni Platformy.

ZOBACZ KOMENTARZ DNIA: Wykup miejsc w prywatnych żłobkach to krok w dobrym kierunku

- Naszym głównym celem jest zwiększenie liczby miejsc w żłobkach publicznych - podkreśla Jerzy Stępień, zastępca prezydenta. Nie wyklucza jednak dofinansowania miejsc w placówkach prywatnych. - Analizujemy prawną możliwość "wykupu" miejsc publicznych w żłobkach prywatnych.

Miasto zawarłoby z taką placówką umowę i dopłacałoby do dziecka 940 zł (tyle, ile dopłaca w żłobku miejskim), a rodzice płaciliby placówce stawkę obowiązującą w publicznym żłobku.

Jest to realny pomysł, biorąc pod uwagę, że w tegorocznym budżecie zarezerwowano 3 mln zł na żłobki. Ze wstępnych szacunków wynika, że te pieniądze mogłyby wystarczyć na sfinansowanie tzw. wykupu ok. 300 miejsc w żłobkach prywatnych. Ponadto J. Stępień już wcześniej zaplanował uruchomienie 70 nowych miejsc w placówkach publicznych (miasto będzie starać się o dofinansowanie tego projektu) oraz zatrudnienie 12 opiekunów dziennych, którzy zajęliby się sześćdziesięciorgiem dzieci.

Czytaj także:
Miastu szkoda pieniędzy na żłobki?
Poznań: Spór o żłobki - radni SLD proponują rozwiązanie

Realizacja tego planu będzie możliwa, gdy zostaną wprowadzone podwyżki opłat za pobyt dzieci w żłobkach miejskich. Przypomnijmy, że prezydent proponuje zwiększyć opłaty z 256 zł do 358 zł. Do tego trzeba dodać koszty wyżywienia, które wynoszą około 109 zł miesięcznie. Osoby gorzej sytuowane będą mogły skorzystać ze zniżek. 30-proc. ulga ma przysługiwać, gdy dochód na jednego członka rodziny wynosi poniżej 504 zł (a gdy jest dziecko niepełnosprawne - 583 zł), a 66-procentowa, gdy dochód nie jest wyższy niż 351 zł. Natomiast radni PO proponują, by z ulgi 30-proc. mogły skorzystać te rodziny, w których dochód na członka wynosi 727 zł.

To niejedyny pomysły PO na rozwiązanie problemu żłobków. Swoje propozycje konsultowali z mieszkańcami skupionymi w Porozumieniu Żłobkowym.

- Uważamy, że należy zredukować liczbę opiekunów dziennych z 12 do 6 - mówi Urszula Stecka, radna PO. - Tę formę opieki trzeba przetestować, sprawdzić, czy cieszy się ona zainteresowaniem. A pieniądze te (plus 3 mln zł z rezerwy) przeznaczyć na dofinansowanie żłobków prywatnych.
Miasto mogłoby dopłacić do 400 miejsc w placówkach niepublicznych po 350-400 zł, zależnie od dochodów rodziny - dodaje radna Stecka.

Platforma opowiada się też za uspołecznieniem żłobków miejskich, ale pracowniczym (rodzaj prywatyzacji - placówkę przejęliby pracownicy).

Przypomnijmy, że pracownicy żłobków miejskich domagają się podwyżki płac. Prezydent J. Stępień spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami związków zawodowych.

- Zostanie powołany zespół, w skład którego wejdą reprezentanci pracowników żłobków, dyrekcji tych placówek oraz urzędnicy - mówi J. Stępień. - Do 15 maja mają wypracować propozycje, dotyczące racjonalizacji kosztów funkcjonowania żłobków. Jeśli uda się wygospodarować fundusze, będą one przeznaczone na ewentualne podwyżki.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski