Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Kiedy Stadion Miejski zacznie zarabiać?

Maciej Roik
W Poznaniu wciąż brakuje konkretów związanych z organizację stadionowych imprez
W Poznaniu wciąż brakuje konkretów związanych z organizację stadionowych imprez Fot. Waldemar Wylegalski
Operator PGE Arena w Gdańsku nie sprawdził się jako organizator imprez i nie potrafił wynająć stadionowych powierzchni. We Wrocławiu operator zdecydował, że ryzyko jest za duże. I dzisiaj tylko doradza spółce Wrocław 2012, która zajmuje się obiektem. A po kłopotach z wybudowaniem w sąsiedztwie galerii handlowej, która miała utrzymywać grający na stadionie Śląsk Wrocław - w kłopoty finansowe może wpaść sam klub, w którym udziały ma również miasto. Jak w takim razie stadion ma nie przynosić strat? W Poznaniu, który wybierał swojego zarządcę najpóźniej, nie zanosi się na trzęsienie ziemi.

Ale, podobnie jak na "konkurencyjnych" stadionach, wciąż brakuje konkretów związanych z organizacją stadionowych imprez. A to one miały przynosić pieniądze na bieżące utrzymanie stadionu. Na to, żeby wydane na jego budowę pieniądze się zwróciły - nikt nawet nie liczy.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Euro 2012: Tak budowali Stadion Miejski w Poznaniu [ZDJĘCIA]
Poznań: Stoiska gastronomiczne na stadionie [ZDJĘCIA]
Loże VIP na Stadionie Miejskim

Operator w Poznaniu wciąż szuka możliwości zarabiania. Jednym z nich ma być sprzedaż prawa do nazwy stadionu. Choć wiadomo, że w tej sprawie są prowadzone rozmowy z kilkoma dużymi firmami, na razie nikt nie zdradza ich nazw.
Konsorcjum Marcelin Mana- gement i Lecha Poznań nie chce też ujawnić kalendarza imprez. Jak nas poinformowano obecnie wysiłki są skoncentrowane na przygotowaniach do Euro.

- Dopiero po przejęciu stadionu od UEFA po Mistrzostwach Europy, będziemy mogli w pełni dysponować obiektem i zorganizować eventy, które będą nie tylko meczami piłkarskimi, ale również wydarzeniami adresowanymi do wszystkich mieszkańców Poznania - mówi Bogdan Gleinert, prezes spółki MM.

Przed rozpoczęciem sezonu w planach jest piknik dla kibiców Lecha. Razem z fundacją Mam Marzenie i Wartą zostanie też zorganizowane spotkanie sympatyków futbolu z obu poznańskimi drużynami. Ale ta impreza raczej nie podreperuje budżetu.
Pytanie, czy uda się na stadionie zarobić. Według umowy operator płaci rocznie 3,1 mln złotych dzierżawy. Dodatkowo miasto zagwarantowało sobie prawo do 30 procent przychodu z praw do nazwy stadionu (nie mniej niż milion złotych), a także kilku procent (od 7 do 9) z tzw. dni meczowych.

- Lech przejął stadion w październiku i od tego czasu płaci zgodnie z umową - mówi Jarosław Spaleniak, dyrektor ds. finansowych w POSiR. - W zeszłym roku do naszej kasy wpłynęło z klubu ponad 4 mln zł. Koszty utrzymania obiektu wynosiły z kolei około 5,5 mln zł. Różnicę pokryło miasto.

W tym roku ma być podobnie. Taka sytuacja nie wpływa jednak na negatywne oceny operatora przez władze Poznania.
- Trudno w tej chwili dokonywać oceny, jest na nią za wcześnie - podkreśla Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - Tak naprawdę ocenić operatora będzie można za rok, po pełnym sezonie piłkarskim.
Czy wtedy miasto przestanie dokładać?

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski