Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Naramowicka i Lechicka bez paraliżu, ale uważajcie na Serbskiej

Grzegorz Okoński
Grzegorz Okoński
Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca! Kierowca zjeżdża w stronę Naramowic, mimo zamknięcia takiej możliwości, wymuszając pierwszeństwo na jadących od strony mostu Lecha...
Ta sytuacja nie powinna mieć miejsca! Kierowca zjeżdża w stronę Naramowic, mimo zamknięcia takiej możliwości, wymuszając pierwszeństwo na jadących od strony mostu Lecha... Grzegorz Okoński
Sytuacja w rejonie ul. Naramowickiej i Lechickiej jest stabilna, mimo początkowych obaw, że wraz z początkiem prac nad budową wiaduktu nad skrzyżowaniem obu ulic, stanie ruch w kierunku Naramowic i mostu Lecha. Choć z drugiej strony, na objazdach rejonu pojawiają się korki – efekt chęci uniknięcia zatorów przy samym skrzyżowaniu poprzez wybranie objazdu.

W obrębie samego skrzyżowania najsłabszym punktem jest łącznik przy stacji Lotos – tutaj samochody i autobusy stoją dwóch miejscach – pierwszym, przy wyjeździe na Lechicką już za stacją, do skrętu w prawo w stronę Murawy, i do skrętu w lewo – na skrzyżowanie i dalej w kierunku mostu Lecha, a także w drugim – przed wjazdem na łącznik, gdzie korek ustawia się w zależności od godziny, w kierunku od Naramowic, na odcinku od Sarmackiej do Łużyckiej.

Dalsze korki tworzą się nieco dalej – w rejonie zjazdów z Serbskiej w Lechicką, a więc w sąsiedztwie mostu Lecha (po zmianie kierunków pasów wjazdu w Lechicką), i nadal pojawiają się przy skręcie w prawo z Lechickiej za skrzyżowaniem, w osiedle Wilczak: tam ulica Obrońców Tobruku jest ślepa, nic nie da wjeżdżanie w osiedle, natomiast zawracanie na niej, podobnie jak samo zawracanie na Lechickiej, powoduje korki.

Zobacz też: Poznań: Na Naramowickiej od rana bez korków - można przejechać!

Kierowcy przyzwyczaili się do nowej organizacji, choć nadal zdarzają się tacy, którzy chcą uniknąć tego zawracania i kombinują, jak wjechać na łącznik przy Lotosie, jedynym pasem w kierunku od Murawy, w stronę Naramowic. Jest to zabronione, tak jechać w tym kierunku mogą tylko autobusy i pojazdy dopuszczone – służby miejskie, ratunkowe, taksówki, samochody elektryczne, motocykle – wszystkie inne samochody już nie, o czym stale przypomina obecność radiowozu Nadzoru Ruchu przy tym wjeździe.

Trzeba jednak powiedzieć, że nie są to zatory, które paraliżują ruch – uspokajamy: można przejeżdżać, w godzinach szczytu wyraźnie wolniej – ale można. W godzinach najgorszego popołudniowego szczytu autobusy notowały w środę opóźnienia „w normie”. Linia 191 w kierunku os. Sobieskiego – 3 minuty, 169 w kierunku os. Łokietka - 11 minut (choć już z dużym opóźnieniem wyjeżdżała z Murawy), a w kierunku os. Kopernika – 5 minut.

We wspomnianym rejonie Serbskiej, gdzie wiedzie objazd w stronę mostu Lecha, a także Naramowic, w godzinach szczytu popołudniowego autobusy mieściły się wczoraj w rozkładach z maksymalnie kilkuminutowym opóźnieniem.

Przypominamy też, że jadąc do Lechickiej od strony os. Wichrowe Wzgórze, czyli ulicą Murawa, możemy skręcić tylko w prawo, w stronę mostu Lecha. Nie wolno natomiast skręcić w lewo, w stronę ronda Obornickiego. Ponadto odcinek ulicy Naramowickiej, od skrzyżowania w stronę centrum jest zamknięty, jedna mieszkańcy os. Kosmonautów mają umożliwiony dojazd do swoich bloków. Tak samo można dojechać do sklepu Biedronka, przed rondem, na wysokości bloku 21.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski