Poznań: Opłacą pojedyncze mogiły Powstańców Wielkopolskich

Taką informację przekazał Piotr Szlingiert, prezes Universum. – Oczywiście, że będzie to spory wydatek, ale trzeba zatroszczyć się o te mogiły - mówi Piotr Szlingiert, prezes Universum.

Dziś natomiast sprawą chcą zająć się również poznańscy radni. – Bardzo dobrze, gdyż trzeba te kwestię uregulować na przyszłość - stwierdza Piotr Szlingiert.

Już od lat znaczna część mogił niszczeje, nie płacono prolongat za miejsca pochówku. Przed dwoma laty na części powstańczych mogił pojawiły się informacje, że grób jest przeznaczony do likwidacji. Po burzy medialnej informacje zniknęły, ale problem pozostał.

We wszystkich świętych poznański radny Mariusz Wiśniewski zauważył, że podobna naklejka pojawiła się na jednym z nagrobków. Tuż obok była informacja, że pochowany jest Powstaniec Wielkopolski i Śląski. Dlatego radny postanowił sprawę nagłośnić.

– Nie może być tak, że osoby które walczyły za naszą wolność mogą stracić swoje miejsce na cmentarzach – stwierdza radny. Dlatego chce, by rozwiązaniem problemu zajął się samorząd. – Można przecież opłacić prolongatę za groby lub też wydzielić specjalną powstańczą kwaterę na którą będą przenoszone szczątki z zapomnianych grobów - stwierdza Mariusz Wiśniewski. Dodaje, że trzeba to tak zrobić, by uniknąć nadużyć.

Na takie zwraca uwagę Andrzej Szymankiewicz, prezes oddziału wielkopolskiego Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego. Wyjaśnia, że najczęściej jest to tworzenie z powstańczych mogił grobów rodzinnych. To dlatego, że kwatera dla walczących w latach 1918-19 jest blisko wejścia. Odwiedzający mają blisko do nagrobku i wygodnie oraz szybko mogą dojść.

Do tego mogą dojść też kwestie płacenia, czyli chowanie członków rodziny w grobie powstańca licząc, że nie trzeba będzie płacić prolongaty.

– Mam nadzieję, że te sprawy zostaną szybko uregulowane - dodaje Mariusz Wiśniewski.