Nawet 40 minut zajmowało przejechanie około kilometrowego odcinka ul. Niestachowskiej (przy św. Wawrzyńca). Przy Kaponierze pogubiło się wielu kierowców, a jadący do szpitala ortopedycznego przy ul. 28 czerwca 1956 roku skarżą się na to, że nie mogą dojechać komunikacją miejską do placówki.
W ciągu ostatnich pięciu dni zmieniła się organizacja ruchu w trzech ważnych punktach Poznania. Niestety przez to tworzą się ogromne korki.
W poniedziałkowy poranek drogowcy rozpoczęli wyrównywać poziomy asfaltu na ul. Niestachowskiej. Z tego powodu wprowadzono tam zwężenia drogi. – Rano odcinek ulicy, którym normalnie jadę przez około 5 minut pokonałam w pół godziny – mówi Joanna Wierzonek. W korkach stali też pasażerowie autobusów.
Jeszcze gorzej było przy Kaponierze. Tam w związku ze zmianą organizacji ruchu pogubili się nawet kierowcy autobusów MPK. – Niestety, brakuje czytelnych tablic informacyjnych o tym jak trzeba jeździć i przez to jest wiele nieporozumień i dochodzi do groźnych sytuacji na drodze – stwierdza Tomasz Wódkiewicz, taksówkarz. W sierpniu na poznaniaków czekać będą kolejne objazdy.
Natomiast na 28 czerwca 1956 roku (tam trwa remont torowiska i nie jeżdżą tramwaje) największym problemem jest dojazd do szpitala. Na leczenie, konsultacje dojeżdża tam wiele osób mających problemy ortopedyczne. Niestety część drogi muszą pokonywać pieszo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?