Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Rozbudowa Volkswagena w ogniu krytyki

Mateusz Ludewicz, Rafał Cieśla
Milionowy VW Caddy
Milionowy VW Caddy Janusz Romaniszyn
Ponad 600 wniosków do Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Poznaniu wysłali mieszkańcy okolic strefy przemysłowej przy ul. Warszawskiej w Poznaniu. Ich pisma dotyczą planowanej rozbudowy fabryki VW. W grudniu 2011 r. w tej sprawie odbyły się konsultacje społeczne, na poniedziałek zaplanowane jest spotkanie z władzami VW. To podczas niego mają zapaść decyzje dotyczące ul. Smołdzinowskiej. Mieszkańcy chcą również zapytać o wycinkę lasu, a także wielkość nowej hali.

- Mieszkańcy muszą sobie uzmysłowić, że jeżeli fabryka samochodów zwiększy swoją produkcję, to przejazd przez ul. Smołdzinowską będzie praktycznie niemożliwy - mówi Sylwią Stec z Biura Kształtowania Relacji Społecznych UMP. I dodaje: Volkswagen zbyt późno przedstawił plany swojego rozwoju i teraz spotyka się one z dużą nieufnością społeczną.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:
Poznań: Milionowy VW Caddy z Poznania [ZDJĘCIA]
Poznań: Kupuję made in Poznań
Poznań: VW w Poznaniu startuje z nową wersją Caddy

Ulica Smołdzinowska to w tej chwili jedyne trasą, którą mieszkańcy Zielińca mogą dotrzeć do centrum Poznania. To po niej poruszają się autobusy komunikacji miejskiej. Jeżeli Smołdzinowska stanie się częścią fabryki to alternatywą dla mieszkańców będzie przystosowanie do ruchu ulicy Leśnej i stworzenie możliwości lewoskrętu na skrzyżowaniu ulicy Sośnickiej i Warszawskiej. - Wnioski, które do nas wpływają dzielą się na dwie grupy. Część mieszkańców kategorycznie sprzeciwia się jakimkolwiek zmianom, inni uważają, że należy poszukać alternatywnego przejazdu - informuje Marcin Piernikowski z MPU. - Pracujemy nad najlepszym rozwiązaniem, które przedstawimy podczas kolejnych konsultacji społecznych - dodaje.

Najlepszego rozwiązania szuka też Stowarzyszenie My - Poznaniacy, które wspiera protestujących. - Proponujemy przeprowadzenie obecnej ulicy Smołdzinowskiej w tunelu lub po estakadzie. Dzięki temu mieszkańcy będą zadowoleni a VW będzie mógł spokojnie się rozwijać - twierdzi Lech Mergler, sekretarz stowarzyszenia. My - Poznaniacy opowiadają się też m. in. za stworzeniem roślinnego pasa ochronnego i taką lokalizacją obiektów produkcyjnych, aby były one jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. - VW to jedna z najważniejszych fabryk w Poznaniu - mówi Mergler. - Nie może być jednak tak, że mała cześć społeczności ponosi koszty rozwoju całego miasta.

Andrzej Bielerzewski, przewodniczącego Rady Osiedla Antoninek - Zieliniec - Kobylepole: - O zamknięciu Smołdzinowskiej powinni zadecydować fachowcy a nie zainteresowane strony - przekonuje.

Z Michaelem Kleissem, prezesem fabryki Volkswagena w poznaniu, rozmawia Rafał Cieśla

Volkswagen planuje rozbudowę fabryki w Poznaniu. Jak chcecie Państwo przekonać do tego mieszkańców poznańskiego Zielińca? Czy jest to w ogóle możliwe?
Michael Kleiss: Sądzę, że tak. W poniedziałek dojdzie do spotkania z mieszkańcami . Chcemy im wyjaśnić, że ich obawy są bezpodstawne. Jest wiele lęków, które są całkowicie nieuzasadnione. Brakuje też właściwej informacji, stąd to poniedziałkowe spotkanie.

Przeciwnicy rozbudowy fabryki znów sięgają po argumenty, że chcecie budować zakład na mogiłach żydowskich. Zarzucają fabryce, że VW neguje holocaust.

Michael Kleiss: Czyni się takie zarzuty, ale to nieprawda. Wspieramy wszelkie inicjatywy, mające na celu dialog i pojednanie, m.in. od 25 lat koncern VW uczestniczy w rozwoju Centrum Dialogu w Oświęcimiu, miejscu spotkań młodzieży z całego świata. Tam, gdzie planujemy naszą nową inwestycję, nie ma żadnych mogił. Dowiadywaliśmy się i sprawdzone to zostało przez IPN. Jesteśmy w stałym kontakcie z Gminą Żydowską.

Mieszkańcy Zielińca mają i inne obawy. Pojawiają się sygnały, że w celu rozbudowy wytniecie cały las.
Michael Kleiss: Nie ma takich planów. Drzewa zostaną usunięte, ale tylko na tym terenie, gdzie ma stanąć nowy zakład budowy karoserii. Zobowiązaliśmy się jednocześnie zasadzić 1200 drzew, aby powstała zielona otulina zakładu. Jeśli chodzi o las po drugiej stronie naszej fabryki, to tam nie będzie żadnych zmian. On nie jest naszą własnością.

Jak wysoka będzie hala, która ma zostać zbudowana.
Michael Kleiss: Słyszałem, że ma mieć 40 metrów, a nawet 70. Tak oczywiście nie będzie. Maksymalna wysokość hali będzie wynosiła 25 metrów. Będzie ona niższa, od tych, które mamy już na terenie istniejącej fabryki.

Najwięcej wątpliwości budzi sprawa ul. Smołdzinowskiej. Chcecie, aby stała się ona wewnętrzną drogą w fabryce. Co oferujecie w zamian?
Michael Kleiss: Faktycznie chcemy, aby ta ulica stała się naszą wewnętrzną drogą. W poniedziałek zaprezentujemy alternatywy dla mieszkańców. Jedna to rozbudowa ulicy Leśnej, druga opcja to budowa skrzyżowania ulicy Sośnickiej z Warszawską, która znajduje się za torami kolejowym. Te warianty mają zalety i wady i chcemy, żeby to mieszkańcy wskazali lepsze dla nich rozwiązanie. Mogę zapewnić, że jeśli zostanie wybrany konkretny wariant, to my ze swej strony udzielimy wszelkiego wsparcie. Nie sądzę jednak, aby były możliwe oba rozwiązania.

Do kiedy planujecie rozbudować fabrykę?
Michael Kleiss: Jesteśmy w każdej chwili gotowi rozpocząć inwestycję.

Jaki model będzie produkowany w nowym zakładzie?
Michael Kleiss: To będzie następca caddy. Decyzje w koncernie jeszcze nie zapadły, ale my musimy się dobrze przygotować do tego, aby następca modelu caddy był także produkowany w Poznaniu. To oznacza utrzymanie zatrudnienia obecnej załogi, a także utworzenie nowych miejsc pracy.

Dlaczego następca caddy nie może być produkowany w istniejącym zakładzie?
Michael Kleiss: To są zupełnie inne procesy produkcyjne, nowoczesne technologie, maszyny, roboty. Stąd musi być wybudowany nowy dział budowy karoserii. W fabryce będziemy kończyć produkcję caddy i jednocześnie produkować nowy model.

Czy kryzys w strefie euro będzie miał wpływ na inwestycję Volkswagena w Poznaniu?
Michael Kleiss: W 2011 roku VW jako całość i nasza fabryka w Poznaniu odniósł wielki sukces. Zakładaliśmy produkcję 176,6 tys. samochodów, a wyprodukowaliśmy kilkaset aut więcej i wszystkie sprzedaliśmy. W tym roku powstanie u nas o 1500 aut więcej niż w roku ubiegłym. Na razie kryzys nie znalazł odzwierciedlenia w naszej produkcji, dotyczy to zarówno minionego jak i tego roku. Zlecenia cały czas napływają, ale ja nie jestem jasnowidzem i nie mogą jednoznacznie przewidzieć, co stanie się z gospodarkami krajów strefy euro.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski