Przypomnijmy, że prezydent Jacek Jaśkowiak chciał, aby okoliczne gminy w ciągu 10 dni zdecydowały, czy dołożą się do funkcjonowania poznańskiego PKS-u.
- Jako klub podtrzymujemy opinię, że termin ultimatum dla ewentualnych partnerów współpracy w zakresie obsługi linii PKS nie jest właściwy – mówi Wojciech Kręglewski, radny Koalicji Obywatelskiej oraz szef komisji transportu i polityki mieszkaniowej. - Dlatego poprosiliśmy prezydenta o wycofanie trzech projektów uchwał.
Zakładały one podział majątku spółki między MPK (tabor, pracownicy) i ZKZL (dworzec autobusowy) i docelowo jej likwidację, likwidację firmy oraz wydzielenie dworca i przekazanie akcji PKS w formie darowizny samorządowi województwa lub innemu.
Na wtorkowej sesji pozostał tylko jeden projekt uchwały, który dotyczył przekazania dworca autobusowego i terminalu pasażerskiego do ZKZL.
- Dworzec autobusowy jest elementem systemu przesiadkowego dla pasażerów autobusów, pociągów i komunikacji miejskiej – tłumaczy Kręglewski. - Bez względu na to co dalej stanie się ze spółką PKS Poznań, czy dojdziemy do porozumienia z samorządami, znajdziemy inne rozwiązanie, a nie można też wykluczyć likwidacji przedsiębiorstwa, to musimy zabezpieczyć dworzec na potrzeby transportu zbiorowego. Tutaj znajduje się też terminal komunikacji krajowej i międzynarodowej. Najlepszym zabezpieczeniem jest przejęcie kontroli nad dworcem przez miasto.
Kręglewski twierdzi, że terminal nie jest deficytowy. - Opłaty, które wnoszą przewoźnicy sprawia, że bilans wychodzi na zero – dodaje Kręglewski.
Zobacz też: PKS Poznań: Radni nie zagłosują za likwidacją spółki?
Natomiast z analizy przedstawionej przez prezydenta radnym KO wynika, że sama spółka PKS jest w kiepskiej sytuacji finansowej. - Z tego co wiem, opinia biegłego co do celowości dalszego kontynuowania działalności spółki w sytuacji, gdy co roku generowana jest 5,5-milionowa strata powoduje, że czasu nie ma za wiele – mówi Kręglewski.
- Może okazać się, że w czerwcu zapadnie decyzja o likwidacji przedsiębiorstwa. Zarządzający nie zaryzykuje więzienia za działania na szkodę spółki. Takim działaniem jest doprowadzenie do kontynuacji działalności, gdy nie ma widoków na przyszłość. Z roku na rok spada liczba przewozów i pasażerów. Nie zanosi się na zmianę tej sytuacji.
Spółka ZKZL zarządza nie tylko miejskimi lokalami mieszkalnymi i użytkowymi, ale także od 2016 roku dworcami autobusowymi, należącymi do Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu.
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?