Rondo Śródka jest jednym z najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Poznaniu - tak wynika z policyjnych statystyk. W zeszłym roku doszło tam do 86 zdarzeń drogowych - czyli wypadków i kolizji - (rok wcześniej było ich 113).
- Był taki weekend, że między godziną 6 a 9 doszło tam do czterech zdarzeń - opowiada Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki.
Stąd decyzja o zamontowaniu tam dodatkowych sygnalizatorów. Wcześniej najbardziej niebezpiecznym skrzyżowaniem w Poznaniu było rondo Starołęka. Po zamontowaniu sygnalizacji - liczba zdarzeń spadła do 30.
Bezpieczeństwo to jedno. Ale czy montaż dodatkowych świateł nie zakorkuje tej części miasta? Przykład ronda Jana Nowaka-Jeziorańskiego pokazuje, że dodatkowe światła bardzo spowalniają ruch.
Czytaj na ten temat: Rondo Jana Nowaka - Jeziorańskiego psuje krew kierowcom
- Jeśli oprogramowanie jest dobrze zaprogramowane światła nie powinny spowalniać przejazdu. Generalnie takie rozwiązanie sprawdza się na rondach o dużej wyspie centralnej. Ale Śródka jest asymetryczna, co może nieco utrudniać przygotowanie dobrego oprogramowania - uważa Aleksander Deskur z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej.
Lista miejsc, w których w najbliższym czasie mogą pojawić się sygnalizatory, jest dłuższa. Ze statystyk wynika, że światła przydałyby się również na rondzie Obornickim, skrzyżowanie Estkowskeigo z Garbarami oraz Królowej Jadwigi i Półwiejska.
Sprawdź koniecznie: Rondo Środka. Jak bezpiecznie je przejechać? Sprawdź!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?