Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkanie "Otwarte" o placu Gwarnym. Ani to plac, ani gwarny

KARC
Okolice Mielżyńskiego i Gwarnej przed laty
Okolice Mielżyńskiego i Gwarnej przed laty archiwum
Na placu Gwarnym powinna stanąć choinka, wokół mogłoby być jaśniej, oprócz choinki powinno się tam znaleźć więcej latarni. Warto podświetlić podcienia budynku technikum komunikacji u zbiegu ul. Fredry i Mielżyńskiego a w jego oknach wyeksponować makietę kolejki – to główne wnioski z dyskusji z cyklu "Otwarte", która odbyła się w środę w budynku technikum komunikacji przy ul. Gwarnej.

Rozmowa z jednej strony dotyczyła nowej koncepcji przebudowy ul. 27 Grudnia przygotowanej na zlecenie ZDM-u przez Politechnikę Poznańską. Z drugiej strony zebrani zastanawiali się, co można dla tego miejsca zrobić już teraz, nie czekając na wielką miejską inwestycję, która nie wiadomo kiedy zostanie zrealizowana.

- Ulica Gwarna i okolice pod względem estetycznym zmierzają w przepaść – twierdzi plastyk miejski Piotr Libicki. – Trzeba zsumować dobre pomysły i zacząć działać – mówił.

- Najprościej postawić na środku placu 10-metrową choinkę, taką, jak niedawno ustawiono na ul. Taczaka – rzucił pomysł Ryszard Pyssa, dyrektor technikum komunikacji.

Ten sam pomysł już pół roku temu miała Maria Sokolnicka-Guzek, prezes Stowarzyszenia Plac Wolności, ale jak mówiła, mimo iż choinki były obiecane jeszcze latem zimą okazały się złym pomysłem. – Usłyszałam w magistracie tłumaczenie, że choinki są z lasu i do miasta się nie nadają – ironizowała Sokolnicka – Guzek.

Jednym z ciekawszych postulatów spotkania było wyeksponowanie makiety kolejki, którą dotychczas można było oglądać tylko raz w roku w „katarzynki”.

– W tym roku sznur ludzi chcących ją obejrzeć ustawił się aż do fryzjera – zachwalał dyrektor technikum komunikacji. – Może rzeczywiście warto byłoby pokazywać ją częściej, a już na pewno mobilne modele, z którymi jeździmy na targi. Może one mogłyby się znaleźć w oknach szkoły, tak żeby podziwiali je przechodnie – zastanawiał się Ryszard Pyssa. I przypominał, że w Hamburgu makieta kolejki Wunderland jest jedną z największych atrakcji miasta, a co roku odwiedza ją milion zwiedzających.

Anna Gawrysiak, przewodniczka miejska zwróciła z kolei uwagę, że oświetlone powinny być podcienia szkoły. – Obecnie wyglądają jak kanał albo tunel. Skoro nie ma pieniędzy na odnawianie całej elewacji można chociaż zainwestować w partery. Widziałabym tam malowidła ludzi w ruchu albo inne, nawiązujące do historii tego miejsca – proponowała Gawrysiak.

Kolejna poruszona przez nią sprawa to punkt widokowy na Okrąglaku.

– Deweloper obiecywał na samej górze ogólnodostępną restaurację, a teraz restaurację mamy w piwnicy, a na górze biura – skwitowała pytając czy jest szansa na zmianę tej sytuacji.

Na spotkaniu mimo zaproszenia nie pojawiał się jednak nikt ze strony właścicieli Okrąglaka, więc odpowiedzi nie było.

Zaproszenie przyjął Teatr Polski. Jego przedstawiciel Marcin Kowalski opowiadał o niezrealizowanym pomyśle na centrum warsztatowe dla dzieci i młodzieży przy ul. Gwarnej.

– Pomysł poległ przez kwestie finansowe – mówił. Obiecywał równocześnie, że teatr bardzo chętnie wyjdzie poza swoje mury i pokaże się na dziedzińcu przed swoją siedzibą. – Trzeba jednak pokonać problemy techniczne – mówił.

Sporo uwagi poświęcono koncepcji przebudowy ul. 27 Grudnia. Przy wielu uwagach dotyczący m. in. dojazdu do posesji mieszkańców i dostawców, a także rodzajowi nawierzchni (zamiast kolorowej ścieżki rowerowej kostka ułożona w romby lub kółka).

- Architekt musi nas przekonać, że to dobry pomysł, bo na razie mieszkańcy są przerażeni m. in. tym, że nie dojadą do swoich posesji – mówiła Maria Sokolnicka- Guzek, która mieszka w jednej z kamienic przy placu Wolności.

O projekcie szerzej pisaliśmy tutaj. Na razie nie wiadomo kiedy i w jakiej formie będzie realizowany.

Cykl "Otwarte" to regularne dyskusje o problemach miejskiej przestrzeni: pustostanach, zieleni w mieście, pomnikach. Na spotkania zaproszeni są mieszkańcy, osiedlowi radni, urzędnicy, lokalni przedsiębiorcy oraz działacze społeczni. To oddolna inicjatywa, "Otwarte" od początku organizowane są przez Franciszka Sterczewskiego, Jakuba Głaza, Piotra Libickiego i Mariusza Wiśniewskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski