Kaziuki Poznań

27 edycja Kaziuka Wileńskiego w Poznaniu odbędzie się w niedzielę, 8 marca 2020 r. Z tej okazji organizatorzy przewidzieli mnóstwo atrakcji. Odbędzie się m.in. kiermasz kaziukowy, liczne koncerty i wystąpienia. Prezentujemy program.

Służby miejskie mają problem ze zdyscyplinowaniem organizatorów Kaziuków. Na jarmarku jest przaśnie, samochody blokują ulice dojazdowe do Starego Rynku, asortyment jarmarku nie jest związany z Wileńszczyzną. Można tam kupić japońskie noże do terakoty czy kleje z Chin. Tłumaczenia organizatorów brzmią zaskakująco.

Nadchodzący weekend przyniesie napływ kultury litewskiej do Poznania. Wszystko przez rozpoczynające się w piątek Kaziuki. A co jeszcze będzie się w weekend działo w Poznaniu? Sprawdźcie!

Palmy, serduszka kaziukowe, okolicznościowe karty kaziukowe, sękacze, pierniki i cepeliny na straganach przy poznańskim ratuszu to znak, że rozpoczął się już Kiermasz Kaziukowy na Starym Rynku. Po raz dwudziesty drugi stolica Wielkopolski świętuje dzień św. Kazimierza Jegiellończyka, patrona Litwy.

W niedzielę na poznańskim Starym Rynku zagoszczą wileńskie klimaty. Kaziki 2015 to nie tylko pokazy i występy, ale także kaziukowy kiermasz. Nie zabraknie rękodzieła i wileńskich przysmaków.

Ruszyły Kaziuki 2014. 21. edycja Kaziuków Wileńskich w Poznaniu zbiega się w tym roku z jubileuszem 25-lecia Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Oddział w Poznaniu, które jest organizatorem festynu.

Kaziuki 2014. W Poznaniu rozpoczyna się w niedzielę Kaziuk Wileński. 21. edycja Kaziuków Wileńskich w Poznaniu zbiegnie się w tym roku z jubileuszem 25-lecia Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Oddział w Poznaniu, które jest organizatorem festynu.

Już po raz 21 na poznańskim Starym Rynku odbędzie się festyn kaziukowy. Zabawa rozpocznie się już w niedzielę. Wtedy z wieży ratuszowej rozbrzmi hejnał wileński. Zaprezentuje się też... Dynastia Jagiellonów.

Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej przygotowało w tym roku specjalny program Kaziuków, a wszystko to z okazji jubileuszu. 21. edycja Kaziuków Wileńskich w Poznaniu zbiegnie się w tym roku z jubileuszem 25-lecia Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Oddział w Poznaniu, które jest organizatorem festynu. W tym roku poza corocznymi występami i konkursami, poznaniacy powinni spodziewać się też przeglądu działalności z okazji ćwierćwiecza towarzystwa.

- Poznański Kiermasz Kaziukowy jest już dużo większy i wspanialszy od tego tradycyjnego w Wilnie - twierdzi Marian Nowak. - Z roku na rok impreza się rozrasta i robi się coraz wspanialsza i ciekawsza, a przecież 19 lat temu to była niewielki festyn, zaledwie kilka stoisk, jakieś cepeliny i bliny przy wejściu do restauracji Kresowa.

Dlaczego Kiermasz Kaziukowy w Poznaniu cieszy się tak wielką popularnością? - Bo to na wskroś polska impreza - odpowiada Ryszard Liminowicz, prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej Oddział Poznań, organizatora Kiermaszu Kaziukowego.

Stary Rynek w Poznaniu przeżywa w niedzielę prawdziwe oblężenie. Nie można przejść pomiędzy straganami. By zjeść cepeliny czy skosztować pieroga kaziukowego, trzeba czekać w kolejce nawet pół godziny. Tysiące poznaniaków napływają cały czas na tradycyjny Kiermasz Kaziukowy.

Na Starym Rynku w Poznaniu w niedzielę tłumy - rozpoczął się XIX Kiermasz Kaziukowy. Na straganach mnóstwo pięknych palm wielkanocnych, przywiezionych między innymi spod Wilna, wyrobów rzemieślniczych, smakołyków, w tym także piernikowych serc. Te ostatnie są bardzo ważne na kiermaszach organizowanych od wieków na Litwie, bowiem tam dzień zakochanych obchodzony jest nie 14 lutego, lecz właśnie na św. Kazimierza.

W całej Polsce niektórzy restauratorzy mają dość lockdownu i mimo grożących wysokich kar zdecydowali się otworzyć swoje lokale. Czy na poznańskim Starym Rynku są restauracje i puby, które wpuszczają do siebie klientów? Sprawdziliśmy to w sobotni wieczór. Jak się okazało, cześć restauracji, kawiarni i pubów nadal jest zamknięta. Inne z kolei prowadzą działalność gastronomiczną jedynie na wynos. To właśnie przed nimi można było spotkać niewielkie grupki osób z grzanym winem, kawą, herbatą lub z jakimś posiłkiem. Sprawdź w naszej galerii, jak wyglądał sobotni wieczór na Starym Rynku i co zobaczył nasz fotoreporter.

Tragedia w kościele św. Michała Archanioła w Poznaniu. W środę jeden z księży popełnił samobójstwo. Chwilę wcześniej zmarły ksiądz wyspowiadał się w kościele. Jego zwłoki odkryła jedna z parafianek. Chociaż na co dzień w nim nie służył, to był znany proboszczowi. W przeszłości pracował bowiem w tej parafii. Potem został przeniesiony do parafii pod Poznaniem.

Poznańska prokuratura oskarżyła aż 10 kibiców Lecha Poznań w sprawie kradzieży flag fanów Lechii Gdańsk, co doprowadziło do zamieszek w trakcie meczu. Wszyscy odpowiedzą jednak nie za kradzież, a za sprowokowanie kibiców do działań zagrażających bezpieczeństwu imprezy masowej. Jeden z zatrzymanych przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Dziewięciu pozostałych dopiero zasiądzie na ławie oskarżonych.

Najpierw nie wezwała karetki do umierającego mężczyzny, a następnie porzuciła jego zwłoki w lesie pod Wągrowcem. Teraz Grażyna F., szefowa zakładu trumien, w którym pracował zmarły Ukrainiec Wasyl Czornej, została skazana na rok i dziesięć miesięcy więzienia. Dodatkowo sąd zaostrzył karę i nałożył na nią dwunastoletni zakaz obejmowania stanowisk lub prowadzenia działalności gospodarczej związanej z zatrudnieniem pracowników.

Piotr P., który groził poznańskim radnym podczas sesji, na której uchwalono kartę równości, został skazany przez sąd na karę roku ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Mężczyzna ma też zakaz zbliżania się do poznańskich radnych.

Niespełna rok temu Sebastian W. bez prawa jazdy spowodował śmiertelny wypadek w Poznaniu, w którym zginęły dwie osoby. Prowadzone przez niego auto wbiło się w drzewo z takim impetem, że dosłownie zostało rozerwane na dwie części. Sebastian W. nie dość, że uciekł z miejsca wypadku, to jeszcze był pijany. Tymczasem niedawno poznański sąd wymierzył mu najwyższą możliwą karę i skazał go na 12 lat więzienia.

Josef L., właściciel kamienicy w centrum Poznania został prawomocnie skazany za próbę wyrzucenia z budynku seniorki Stefanii Chlebowskiej. Mężczyzna usłyszał wyrok ośmiu miesięcy więzienia i 20 tys. zł grzywny. Co ciekawe, oprócz obrońcy, jego uniewinnienia domagała się też... poznańska prokuratura, która wcześniej sama dwukrotnie umorzyła śledztwo w tej sprawie.

Sebastian L. miesiącami udawał wolontariusza, zdobywał zaufanie 7-letniej dziewczynki i jej rodziców, aż w końcu zaczął ją molestować. W ostatnim czasie pedofil po raz kolejny został skazany na karę trzech i pół roku więzienia za molestowanie nieletniej dziewczynki. Wcześniej w tej samej sprawie usłyszał taki sam wyrok więzienia, który potem został uchylony. Co więcej, w przeszłości był już karany za podobne przestępstwo.

Gangster Paweł P., "Ramzes" nie będzie miał procesu w sprawie dwóch gwałtów, o które oskarżyła go prokuratura. Poznański sąd właśnie oddalił zażalenie prokuratury na wcześniejszą decyzję o umorzeniu postępowania. Sąd uznał, że do procesu nie może dojść, bo kilka lat wcześniej prokuratura już prawomocnie umorzyła tę sprawę.