Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań głodna rewanżu na Jagiellonii. Stawka tego meczu jest bardzo wysoka

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Zielonych czeka piekielnie trudny pojedynek. Stawka wtorkowego meczu w Pucharze Polski jest bardzo wysokaZobacz zdjęcia z ostatniego meczu --->
Zielonych czeka piekielnie trudny pojedynek. Stawka wtorkowego meczu w Pucharze Polski jest bardzo wysokaZobacz zdjęcia z ostatniego meczu --->Robert Woźniak
Jeszcze nie opadły emocje po piątkowym starciu Warty Poznań z Jagiellonią Białystok, a już dzisiaj (5 grudnia) dojdzie do rewanżu. Tym razem obie ekipy nie będą grać o ligowe punkty, a o Puchar Polski. Stawką wtorkowego pojedynku jest wejście do ćwierćfinału tych rozgrywek. - Nasi piłkarze są zmotywowani i chcą się zrewanżować Jagiellonii - powiedział przed meczem asystent trenera Warty Poznań, Arkadiusz Szczerbowski.

Jagiellonia Białystok - Warta Poznań, czyli starcie numer dwa

Zieloni w tym roku już wielokrotnie potwierdzili, że lubią grać z przeciwnikami, którzy są notowani zdecydowanie wyżej. Tak było choćby dwa tygodnie temu w starciu z Legią Warszawa (2:2). Tak też było przed czterema dniami w pierwszym meczu z Jagiellonią Białystok. Mimo porażki 1:2, warciarze nie mają się czego wstydzić. Jedynym zawodnikiem, który będzie koszmarnie wspominał to spotkanie, był Adrian Lis. Bramkarz "Swojskiej bandy" popełnił dwa kuriozalne błędy, przyczyniając się do porażki swojej ekipy.

Zobacz też: Kuriozalny błąd Adriana Lisa. Warta Poznań przegrywa z Jagiellonią Białystok. Zobacz, jak oceniliśmy Zielonych

- Ostatnie mecze z Legią Warszawa i Jagiellonią Białystok pokazały, że jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi drużynami w naszej lidze. Piątkowy mecz był tego potwierdzeniem. Nasz rywal, który jest mocny w ataku pozycyjnym, miał w tym elemencie utrudnione zadanie

- zaznaczył asystent trenera Dawida Szulczka, Arkadiusz Szczerbowski.

Twierdza Białystok zostanie zburzona?

W końcu o Warcie w ostatnich meczach można powiedzieć, że nie jest nudna. Poznaniacy zaczęli kreować swoje sytuacje, a przede wszystkim oddawać większą liczbę strzałów na bramkę przeciwnika (15 uderzeń w meczu z Jagiellonią). Ten aspekt będzie kluczowy, aby ponownie przeciwstawić się żółto-czerwonym. Tym razem jednak nie w Grodzisku Wielkopolskim, a na Podlasiu. U siebie Jaga jest niezwykle groźna. Za kadencji trenera Adriana Siemieńca nie przegrała u siebie ani jednego razu, a ostatni raz wyższość przeciwnika musiała uznać na własnym terenie 24 lutego w starciu z Rakowem Częstochowa (1:2). Od tej pory zanotowali 10 zwycięstw i 4 remisy.

- Jesteśmy świadomi tego, że „Jaga” na swoim terenie jest niepokonana, ale każda seria się kiedyś kończy, a w obecnej formie stać nas na to, by wywalczyć awans. Nasi piłkarze są zmotywowani i chcą się zrewanżować Jagiellonii

- podkreśla Szczerbowski.

Poznaniacy - w porównaniu do piątkowego meczu - przystąpią wzmocnieni, szczególnie w defensywie. Do składu wracają Jakub Bartkowski i Dawid Szymonowicz, którzy ostatnio musieli odpokutować karę czterech żółtych kartek zebranych w ekstraklasowych spotkaniach.

Stawką wtorkowego meczu Pucharu Polski będzie awans do ćwierćfinału. Warciarze w 1/8 finału tych rozgrywek zameldowali się dzięki wygranej z w I rundzie z trzecioligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (2:1) natomiast w kolejnej fazie "Pucharu Tysiąca Drużyn" bezproblemowo uporali się z czwartoligową Stalą Brzeg (4:0).

Jagiellonia natomiast do III rundy awansowała dzięki zwycięstwom ze Śląskiem Wrocław (2:0) i Resovią Rzeszów (3:1). - Myślenie na tym etapie o maju i finale na Stadionie Narodowym to prosta droga do niepowodzenia. Wielu przegrało mecz jeszcze przed pierwszym gwizdkiem, a nikt nigdy go nie wygrał. Na dzisiaj najważniejszy jest najbliższy cel i mecz z Wartą Poznań, którego zwieńczeniem może być awans do ćwierćfinału. Natomiast nie czuję dodatkowej presji związanej z etapem, na którym obecnie się znajdujemy - powiedział przed spotkaniem opiekun Jagiellonii, Adrian Siemieniec.

Czy pogoda będzie łaskawa?

W ostatnich dniach głównym tematem była... pogoda. Ta spłatała figla wielu polskim drużynom w miniony weekend. Z powodu obfitych opadów śniegu odwołano m.in. spotkania Stali Mielec z ŁKS Łódź, Górnika Łęczna z GKS Tychy, Resovii z Wisłą Płock, po 15 minutach przerwano spotkanie Piasta Gliwice z Puszczą Niepołomice, a mecz Korony Kielce z Lechem Poznań odbył się w skandalicznych warunkach.

We wtorek śniegu w Białymstoku nie uświadczymy, natomiast ma być bardzo zimno, a termometry mogą wskazywać około -10 stopni Celsjusza.

Jagiellonia - Warta. Gdzie oglądać?

Spotkanie Jagiellonii Białystok z Wartą Poznań w ramach 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski odbędzie się we wtorek (5 grudnia) o godz. 21. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport oraz MC Radio na 102,7 FM. Relację tekstową "na żywo" będzie można również śledzić na naszej stronie pod tym LINKIEM.

Pary 1/8 finału Pucharu Polski

  • Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze
  • Carina Gubin - Piast Gliwice
  • Wisła Kraków - Stal Rzeszów
  • Arka Gdynia - Lech Poznań
  • Raków Częstochowa - Cracovia
  • Korona Kielce - Legia Warszawa
  • Jagiellonia Białystok - Warta Poznań
  • Stal Mielec - Widzew Łódź
Poprzednią edycję plebiscytu wygrała kajakarka Karolina Naja, która jest także w tym roku jedną z faworytek do zwyciestwa

Rozpoczynamy 66. Plebiscyt na Najlepszych Sportowców i Trene...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski