Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wings for Life 2017: W Poznaniu biegają, by pomóc innym [ZDJĘCIA]

BOK, SZKI
Wings for Life 2017 w Poznaniu
Wings for Life 2017 w Poznaniu Łukasz Gdak
5,5 tysiąca osób stanęło na starcie biegu Wings for Life World Run na poznańskiej Malcie. Triumfował Tomasz Walerowicz, który przebiegł ponad 85 kilometrów. Wśród kobiet wygrała Joasia Zakrzewski z Wielkiej Brytanii, która dała się dogonić dopiero na 52,26 km. Kasia Roszyk powtórzyła ubiegłoroczny sukces i okazała się najlepsza spośród kobiet na wózkach. Natomiast najszybszym zawodnikiem na wózku został Witold Misztela, którego auto pościgowe minęło na 48,59 km.

Równocześnie w kilkudziesięciu krajach świata, niezależnie od pory dnia, nocy czy pory roku, nastąpił start biegu Wings for Life. W Poznaniu 6 tysięcy biegaczy wyruszyło z poznańskiej Malty na trasę o godzinie 13. Wśród nich przeważali Polacy, ale byli też przedstawiciele innych krajów – Meksyku, Niemiec czy Włoch.

Bieg Wings for Life odbywa się po raz czwarty. Po raz pierwszy tylu było chętnych, że lista startowa została zamknięta przed dniem biegu, już w kwietniu. Wings for Life to wyjątkowy bieg pod każdym względem. Dochód z niego jest przekazywany na badania nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego. Celem biegaczy nie jest meta. Oni przed nią uciekają. Gdy samochód pościgowy mija zawodnika, kończy on bieg. Z autem ścigają się też osoby niepełnosprawne.

Monika Walczak razem z koleżanką Lucyną Manią przyjechały do Poznania z Bydgoszczy. Wyruszyły w niedzielę po godzinie 6. - Przyjechałyśmy pociągiem, bez stresu – mówi Monika Walczak, która startuje także w innych biegach, na ogół są to półmaratony. - To mój drugi bieg Wings for Life. Za pierwszym razem pokonałam dystans prawie półmaratonu czyli niemal 21 kilometrów. Wśród dziewczyn na wózkach byłam pierwsza. Moim celem jest przeżyć i dobrze się bawić.

Lucyna Mania także ma nadzieję, że przeżyje ten bieg. Na co dzień nie biega. W ubiegłym roku także przyjechała na Wings for Life do Poznania. - Wtedy tylko kibicowałam Monice – przyznaje Lucyna. - Spodobało mi się i chcę spróbować. Pierwszy raz będę startować. W ubiegłym roku było gorąco, teraz jest tak sobie. W taką pogodę łatwiej biec, byleby jednak nie padało.
Ich opiekunka dodaje, że w tym biegu będzie się ścigać 42 zawodników na wózkach. Wszystkie trzy są uśmiechnięte i wierzą, że czeka ich dobra zabawa. Jak twierdzi aktorka Agnieszka Więdłocha, chodzi o to, żeby wziąć udział w tym biegu, a nie bić rekordy.

Wśród biegaczy są także ambasadorowie Wings for Life - aktorki Agnieszka Więdłocha i Maria Dejmek, lekkoatletki Monika Pyrek i Joanna Jóźwik, aktor Alan Andersz, pływak Paweł Korzeniowski i motocyklista Tadeusz Błażusiak oraz Adam Małysz, który prowadzi auto pościgowe.

Przed startem A. Małysza otaczał tłum fanów. Czy mistrz zamierza utrzymać prędkość 15 km/h? - 115 na godzinę. Będzie rekord – odpowiada, śmiejąc się, A. Małysz. I prostuje: - Oczywiście, że pojadę 15 km na godzinę, a po godzinie 16/h, a po kolejnej 17, a później 20 km/h będzie na liczniku.

Mezo o charytatywnym biegu Wings for Life - To taka sportowa Eurowizja:

Źródło: TVN24

Były skoczek, a obecnie kierowca rajdowy, woli gonić autem biegaczy niż samemu spróbować sił w biegu. - Ja już dość się w życiu nabiegałem – wyjaśnia A. Małysz. - W szkole dużo biegałem. Do 18 roku życia uprawiałem kombinację norweską. Obecnie wolę jeździć na rowerze lub samochodem.
Lekkoatletka Joanna Jóźwik ma plan na Małysza. - Schowam się za drzewem, gdy jego auto się pojawi – żartuje J. Jóźwik. - Myślę, że mnie nie dogoni. Pobiegnę 15 km i prawdopodobnie wtedy na niego poczekam, bo mam swoje ustalone tempo.

Lekkoatletka Monika Pyrek po raz czwarty uczestniczy w Wings for Life. Jej zdaniem, pomaganie przez bieganie, to fajna sprawa. - Możemy pomagać w sposób, który sprawia nam frajdę. Myślę, że chętniej to robimy, gdy mamy świadomość, że 100 proc. pieniędzy z wpisowego jest przeznaczanych na cel charytatywny – twierdzi M. Pyrek. I zapowiada: - Kiedy Adam mnie dogoni, będą miała uśmiech na twarzy.

W trzech poprzednich edycjach imprezy udało się zebrać 13,8 mln euro (wpisowe plus datki). - Do dziś wsparliśmy 142 projekty badawcze i próby kliniczne. Liczba projektów, które może wesprzeć Wings for Life zależy od tego, ile pieniędzy uda się zebrać. Dzięki biegowi to może być nawet 20 projektów rocznie – uważa dr Rosie Lederer, koordynator naukowy fundacji Wings for Life.

Ci, którzy nie mogli się przyjechać do Poznania, uczestniczą w biegu za pomocą aplikacji Wings for Life dostępnej na urządzeniach mobilnych. Tak zrobił na przykład aktor Jakub Wesołowski.

Monika Pyrek o biegu charytatywnym Wings For Life:

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski