Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014: Grobelny piąty raz prezydentem?

Paulina Jęczmionka
Ryszard Grobelny startuje w wyborach po raz piąty
Ryszard Grobelny startuje w wyborach po raz piąty Waldemar Wylegalski
W ubiegłą niedzielę Ryszard Grobelny ogłosił, że będzie ponownie ubiegał się o fotel prezydenta Poznania. Są już trzej oficjalni kandydaci.

Tomasz Lewandowski z SLD, Tadeusz Dziuba z PiS i urzędujący Ryszard Grobelny - to oni już na pewno wystartują w wyścigu do fotela prezydenta Poznania. Teraz wszystkie oczy zwrócone są na PO, która wciąż nie ogłosiła swojego kandydata. Zdaje się jednak, że nie ma to znaczenia, bo sondaże świadczą na korzyść Grobelnego.

Czytaj też: Ryszard Grobelny wystartuje w wyborach samorządowych

- Tutaj się urodziłem, wychowałem. Wiele dałem miastu, ale jeszcze więcej dostałem. Pragnę dalej pracować dla Poznania, by spełniać jego i jego mieszkańców marzenia - mówił na niedzielnej sesji Rady Miasta Ryszard Grobelny.

Chwilę później potwierdził swój start w listopadowych wyborach. Stał się tym samym drugim oficjalnym kandydatem. SLD już rok temu wystawił bowiem radnego Tomasza Lewandowskiego. Ale to właśnie wraz z deklaracją Grobelnego ruszyła wyborcza machina. Już trzy dni później kandydata ogłosiło PiS. Podczas głosowania zarządu okręgowego partii nad dwoma nazwiskami - Tadeusza Dziuby, posła i szefa poznańskiego PiS, oraz radnego Szymona Szynkowskiego vel Sęka - jednym głosem zwyciężył ten pierwszy. I, podobnie jak Lewandowski z SLD, deklaruje, że po 16 latach miastu potrzebna jest zmiana władzy.

W tej wyborczej rozgrywce liczy się jednak jeszcze jeden gracz - Platforma. Tyle że ona - podobnie jak cztery lata temu - nie może się zdecydować. Wszystko wskazuje jednak na to, że wystawi Jacka Jaśkowiaka, przedsiębiorcę, który do PO wstąpił rok temu, a w 2010 r. był kandydatem stowarzyszenia My-Poznaniacy. Wcześniej pod uwagę brano m.in. Grzegorza Ganowicza, Filipa Kaczmarka, Marka Woźniaka. Dwaj ostatni nie byli zainteresowani startem, a pierwszy zrezygnował. PO wierzy jednak w wygraną. - Pokażemy, że w Poznaniu możliwe są zmiany i lepiej będzie się żyło. Mamy szansę wygrać - uważa Jacek Jaśkowiak.
Sondaże są jednak dla PO i innych partii bezlitosne. "Głos" już w listopadzie 2013 r. zapytał poznaniaków, kogo wybraliby na prezydenta. Ryszard Grobelny zdobył 39,9 proc. poparcia. Za nim długo, długo... nie było nikogo. Drugi - Grzegorz Ganowicz z PO - dostał 11,2 proc.

Niespodzianką było miejsce trzecie, które z wynikiem 10,7 proc. zajął Andrzej Byrt, prezes MTP. Bezpartyjny, szanowany, wykształcony - to właśnie on mógłby stać się czarnym koniem wyborów. I z naszych informacji wynika, że w połowie 2013 r. w nieoficjalnych rozmowach przyznawał, iż chętnie sprawdziłby się w rywalizacji z Grobelnym. W listopadzie stanowczo jednak zaprzeczył. W sondażu za nim znalazł się Tadeusz Dziuba z PiS (8,8 proc.) i Tomasz Lewandowski z SLD (8,6 proc.).

Zbliżone wyniki przyniósł też niedawny sondaż IBRIS HomoHomini dla RMF FM i Interii. Grobelny dostał w nim 37,2 proc. głosów. Na drugim miejscu z wynikiem 17,7 proc., znalazł się (choć nie startuje) Marek Woźniak z PO. Na potencjalnego kandydata tej partii - Jaśkowiaka - oddałoby głos 10,8 proc. ankietowanych. Sondaż potwierdził też słuszność decyzji PiS. Dziubę poparło bowiem 10,7 proc. badanych, a vel Sęka zaledwie 1 proc. Tomasz Lewandowski z SLD znalazł się na piątym miejscu z wynikiem 7,9 proc. Ale aż 14,7 proc. poznaniaków jeszcze nie wiedziało, na kogo zagłosuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski