Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeglarze Posnanii odwołują imprezy. Konflikt nad Jeziorem Kierskim

Robert Domżał
Zdaniem Mirosława Pryby, kierownika szkolenia żeglarskiego KS Posnania oraz komandora klubu Cezarego Gruszczyńskiego klub, jeśli nie da się rozwiązać konfliktu będzie musiał ograniczyć działalność
Zdaniem Mirosława Pryby, kierownika szkolenia żeglarskiego KS Posnania oraz komandora klubu Cezarego Gruszczyńskiego klub, jeśli nie da się rozwiązać konfliktu będzie musiał ograniczyć działalność Robert Domżał
- Odcięto nam dopływ wody. Nie możemy wywieźć szamba. Nawet z wodowaniem łódek mieliśmy problem. Wszystko to sprawiło, że odwołaliśmy regaty, które miały inaugurować sezon żeglarski - mówi Cezary Gruszczyński, komandor Klubu Sportowego "Posnania". Od kilku miesięcy na południowym brzegu Jeziora Kierskiego narasta konflikt.

Położone w granicach Poznania Jezioro Kierskie jest miejscem ogromnie atrakcyjnym. Od lat jednak jest też obszarem bardzo zaniedbanym. Od kilku miesięcy na południowym brzegu tego akwenu narasta konflikt. Jego istotą jest kilkaset metrów kwadratowych ziemi nad brzegiem jeziora. Pretensje do tej ziemi rości Klub Sportowy "Posnania". Jego przedstawiciele twierdzą, że przystań istnieje od roku 1962 oraz spółka "Kaskada", która w tym miejscu jest od jesieni roku 2011. Teren wydzierżawiła ona od Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji.

- Działania, jakie podjął właściciel spółki "Kaskada" uniemożliwiają nam działalność. Przykładem najbardziej restrykcyjnych posunięć jest odcięcie wody, uniemożliwienie wywozu szamba, niewpuszczenie na teren przystani dźwigu w celu zwodowania jachtów - mówi Cezary Gruszczyński, komandor klubu sportowego "Posnania". W ostatnią sobotę łodzie jednak udało się zwodować.

Jednym z działań, które mogą być odwołane jest akcja "Żagle dla wszystkich". Organizowana była ona z myślą o dzieciach niepełnosprawnych oraz pochodzących z trudnych środowisk.

- W tej sytuacji zmuszeni jesteśmy do zrezygnowania z organizacji wielu imprez regatowych ujętych w tegorocznym kalendarzu - mówi Mirosław Pryba, kierownik szkolenia żeglarskiego KS Posnania.

Zdaniem Anny Lorenc, żony prezesa spółki "Kaskada", wyłącznym dzierżawcą terenu jest spółka.

- Wyremontowaliśmy chylący się ku upadkowi budynek, urządziliśmy strzeżoną plaże. Teraz jest tu ratownik. Dzierżawimy teren przy brzegu na podstawie planów, jakie przedstawiliśmy POSiR-owi - mówi Anna Lorenc.

Tomasz Lorenc, prezes spółki Kaskada nie chce się wypowiadać i odsyła do prawnika reprezentującego spółkę. Ten jednak twierdzi, że spółka nie będzie komentowała sytuacji.

Winą za zaistniałą sytuację KS Posnania obarcza szefów POSiR-u, od którzy wydzierżawili spółce Kaskada teren nad Jeziorem Kierskim. Klub opiera twierdzenia o swoim prawie do przystani na tym, że jest nad jeziorem od roku 1962. Później, czyli w latach 70., przekazał teren wraz z przystanią Wielkopolskiemu Związkowi Spółdzielczości. Wtedy nad Kierskim powstał budynek obecnej restauracji "Kaskada". Jak utrzymuje komandor w umowach z kolejnymi właścicielami klub zastrzegał sobie prawo korzystania z terenu przy brzegu jeziora. Była ona przestrzegana do lat 90. poprzedniego wieku. Kolejni właściciele dawali do zrozumienia, że klub jest kulą u nogi, ale takich sytuacji jak obecnie nie było. Mimo utyskiwań klub nie pozostaje bierny. Jak twierdzi komandor i kierownik szkolenia w sądzie złożony został wniosek o przyznanie praw do przystani na mocy zasiedzenia.

- "KS Posnania" dzierżawi od POSiR 48 metrów kwadratowych gruntu, na którym stoi klubowy domek. Pozostały teren przed restauracją dzierżawi spółka "Kaskada". Płaci ona za ten teren podatki, ponosi odpowiedzialność wobec osób trzecich, jak również prowadzi w sezonie letnim miejsce wykorzystywane do kąpieli zabezpieczając w tym czasie służbę ratowniczą i medyczną.

- W umowie z "Kaskadą" istnieje zapis o zapewnieniu swobodnego dostępu do dzierżawionej klubowego domku - wyjaśniają przedstawiciele POSiR. Aktualnie jednak klub powołując się na 60 letnią tradycję funkcjonowania nad jeziorem zajmuje bezumownie teren o wiele większy niż wynika to umowy - wyjaśnia Alina Woltyńska z POSiR-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski