Kamilla Placko-Wozińska
413 materiałów
Tydzień Baby: Krótka historia o miłości. Policjanta...
Trzecie spotkanie, a my o lekarzach znów rozmawiamy – baba westchnęła. – Zamiast o jesieni pięknej i ciepłej, co lada moment się skończy. Szaruga nadejdzie i...
Tydzień Baby: Zbawczy śluz ze ślimaka w oczekiwaniu na endokrynologa
To wspaniały wynalazek jest! - młody sprzedawca zachwalał. - Cały świat już krem ze śluzu ślimaka stosuje. W sensie damski świat....
Tytuł: Lipa z lipą, a kobiety przejmują kierownice
A on mi wtedy, że wozić mnie ciągle nie zamierza. Że pociągiem udać się mogę. A ja, że samochód wspólny jest, więc go wezmę – przyjaciółka, co prawo jazdy przed...
Po festiwalu w Gdyni - gumkowanie Smarzowskiego i jego "Kleru"
Najpierw radio narodowe nie przyznało nagrody, o której decydowała publiczność niesłusznemu filmowi. Później z puszczanej z półgodzinnym poślizgiem transmisji...
Tydzień Baby: Sześćdziesiąt lat minęło jak jeden dzień... Przyjacielowi
To taki starszy nasz przyjaciel jest – dziad sąsiadce tłumaczył, gdy na sześćdziesiątkę z babą wychodzili....
Rodzina Addamsów zdobędzie serca poznaniaków?
W sobotę w Teatrze Muzycznym w Poznaniu odbędzie się premiera "Rodziny Addamsów". To koprodukcja naszej sceny ze stołeczną Syreną. Wiele możemy sobie obiecywać...
Tydzień Baby: Sposób na korki, czyli karma powraca w pociągu...
Baba od poniedziałku wojnę korkom wydała. Pociągiem do pracy dojeżdża, co kwadrans zabiera raptem. A samochodem godzinę, albo i więcej.
Tydzień Baby: Powrót z wakacji, czyli selfie z Sycylii
Szybko zszarzejesz, parę dni pracy wystarczy - przyjaciółka do baby się odezwała, gdy ta opalona jak należy o Sycylii opowiadała. Bo i wakacje piękne miała,...
Tydzień Baby: Nerwowe chwile przed urlopem na obiedzie bez soli
Godziny już tylko zostały, ale najtrudniejsze takie, bo i w pracy swoje zrobić trzeba, i w domu. I pamiętać jeszcze o rachunkach, co je opłacić należy i...
Tydzień Baby: Ogórki do słoika, imię do kota... Jak to w upały nic nie pasuje
Upał może to sprawia, albo dni takie zdarzają się po prostu, nic nie pasuje: ogórki do słoików, imię do kota i zupa do dziecka też.