W naszym plebiscycie Czytelnicy i internauci mogą wybierać najlepszego piłkarza niższych klas i przy okazji najlepszy klub niższych klas, począwszy od IV ligi, a skończywszy na B-klasie.
TUTAJ ODDASZ GŁOS W PLEBISCYCIE "PIŁKARZ AMATOR 2014". KLIKNIJ!
Konkurs odbywa się pod patronatem Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej oraz portalu www.jardersport.pl, a jego partnerami są BP Itaka (funduje główną nagrodę, którą jest wyjazd dla 2 osób na tygodniowe wczasy na Wyspach Kanaryjskich) i Orlico Sport. Głosy można oddawać za pomocą SMS-ów, a wyniki sprawdzać na stronie www.gloswielkopolski.pl. Głosowanie potrwa do 13 grudnia (sobota), do godz. 23.59.
Wróćmy do rankingu, na którego czele od kilku dni jest Maciej Paterek z Tarnovii II Tarnowo Podgórne. Jego przewaga nad drugim w klasyfikacji, Miłoszem Machnikiem, wynosi ponad 900 głosów. Czy w tej sytuacji piłkarz rezerw Tarnovii może się już czuć zwycięzcą konkursu? Otóż absolutnie nie, ponieważ w przeszłości triumfatorzy naszej zabawy osiągali lepsze wyniki. Sympatyków pozostałych kandydatów zachęcamy więc do głosowania, bo wciąż sprawa zwycięstwa jest całkowicie otwarta, choć oczywiście dorobek Paterka robi wrażenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fazę rywalizacji.
Wśród tych, którzy tworzą grupę pościgową znajduje się 34-letni Dawid Niedrich, filar defensywy czwartej drużyny poznańskiej A-klasy (grupa I), czyli Juranda Koziegłowy. Krótką historię występów Niedricha w zespole, prowadzonym przez Marka Biedałę, przedstawił Maciej Olejniczak, kolega klubowy naszego kandydata i jednocześnie członek zarządu Juranda, w którym łączenie oficjalnych funkcji z boiskową pasją to chleb powszedni. Prezes beniaminka A-klasy, Sebastian Kaczmarczyk, jest też bowiem zawodnikiem i jednocześnie trenerem zespołu.
– Dawid gra u nas od ośmiu lat i od początku był zaangażowany nie tylko w grę, ale również w sprawy organizacyjne. Do dzisiaj zresztą zdarza mu się być kapitanem drużyny. W naszym klubie, mimo że jesteśmy wysoko w tabeli, więcej niż o awansie mówi się o dobrej atmosferze i przyjemności, jaką czerpiemy z gry. W każdym meczu walczymy o zwycięstwo, ale bez dodatkowej presji i nie za wszelką cenę – tłumaczył Maciej Olejniczak.
Kandydat Juranda w konkursie „Piłkarz Amator 2014” to nie tylko dobry duch drużyny, ale przede wszystkim jej ważne ogniwo. – Przede wszystkim Dawid gra z ogromnym poświęceniem, ponieważ od pewnego czasu nękają go kontuzje i musi wspomagać się środkami przeciwbólowymi. To była też jedna z przyczyn przestawienia go z ataku do obrony. Posunięcie okazało się strzałem w dziesiątkę, bo jesienią straciliśmy tylko 17 bramek.W dodatku Dawid świetnie wykorzystywał swoją umiejętność gry głową i jako stoper zdobył pięć goli, co jest drugim wynikiem w klasyfikacji strzelców naszego zespołu – dodał Olejniczak.
Zapytaliśmy go także o to, jak ocenia pomysł z wyborem najlepszego piłkarza amatora. – Zawodowcy walczą co roku o Złotą Piłkę. Amatorzy natomiast o zwycięstwo w konkursie „Głosu Wielkopolskiego”, bo dla nich to też jest spełnienie marzeń – zakończył pomocnik Juranda.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
