W miniony poniedziałek zmarł lubiany przez publiczność i ceniony przez krytykę polski aktor Jacek Polaczek. Gdyby żył 17 lipca ukończył by 74 lata. Widzowie całej Polski zapamiętali jego charakterystyczną postać z takich filmów jak „Lincz” Krzysztofa Łukazewicza gdzie zagrał Koperę , „Penelopy” Bohdana Poręby , fabularyzowanego dokumentu „Paderewskiego życie po życiu” Stefana Szlachtycza, w którym zagrał Vallotona i z serialu „O7 Zgloś się’” gdzie w odcinku „Skok śmierci” zagrał pasera Konstantego Szczerbica. Średnie i starsze pokolenie poznaniaków pamięta go z wielu kreacji na scenie Teatru Polskiego gdzie w latach 1970-76 grał i był asystentem reżysera. Szczególnie w pamięci widzów utkwił jego Kordian.
Jacek Polaczek urodził się w Częstochowie. Był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej , Telewizyjnej i Filmowej w Łodzi, którą ukończył w roku 1969. Zaraz po studiach został aktorem Teatru Ziemi Krakowskiej im. Ludwika Solskiego w Tarnowie, a latach 1969-1970 grał na scenie Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie.
Od 1976 roku działał ' w Szczecinie. Był tam na przemian aktorem Teatru Współczesnego i Polskiego. Występował w Teatrze 13 Muz i w Kameralnym.
Zobacz też: Czy ktoś jeszcze mówi gwarą poznańską?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?