Poznań: Orkiestra Amadeus pod skrzydłami marszałka

Znana i koncertująca na całym świecie, istniejąca od 1968 r. Orkiestra Kameralna Amadeus będzie nową instytucją kulturalną podległą marszałkowi województwa. Wielkopolska będzie finansować działalność orkiestry prowadzonej przez Agnieszkę Duczmal wspólnie z Polskim Radiem, któremu dotychczas Amadeus podlegała.

- Orkiestra będzie funkcjonować dokładnie tak samo, jak w tej chwili, czyli jeździć po świecie, odnosić sukcesy, grać koncerty - tłumaczy Agata Grenda, dyrektorka departamentu kultury w Urzędzie Marszałkowskim. - Zmieni się tylko partner formalny. Amadeus nie będzie już podlegała Polskiemu Radiu, a samorządowi województwa. Czyli formalnie wróci do Poznania. Obie strony - radio i samorząd - będą jednak ją finansować. Ustaliliśmy, że każda będzie wykładać rocznie po 900 tys. zł. Ale są jeszcze dotacje z ministerstwa, dotacje celowe, pomoc w formie dotacji zapowiada też miasto Poznań.

Sejmikowy klub radnych SLD, choć podkreśla, że cieszy się, iż orkiestra Agnieszki Duczmal znajdzie się w lepszej sytuacji i będzie mogła działać dzięki pieniądzom m.in. mieszkańców Wielkopolski, to krytykuje jednak politykę kulturalną marszałka. I wskazuje, że marszałek tworzy nową instytucję, podczas gdy te już mu podległe mają wiele problemów i są źle finansowane.

- Przy uchwalaniu zeszłorocznego budżetu proponowaliśmy, by pomyśleć o większym wsparciu finansowym instytucji kulturalnych poza Poznaniem, np. w Koninie, Kaliszu, Pile czy Lesznie - mówi Waldemar Witkowski, wiceszef klubu SLD. - Marszałek mówił nam wtedy, że nie ma takich możliwości finansowych, a i tak jednostki są dobrze finansowane. Tymczasem mamy chociażby przykład muzeum w Koninie, które dostaje najmniej pieniędzy i brakuje mu na remonty. Teraz okazuje się, że mimo problemów naszych instytucji, znalazły się pieniądze na utworzenie nowej. Koalicja PO-PSL najpierw więc odrzuca wnioski SLD o dofinansowanie instytucji, a potem tylnymi drzwiami przepycha własny pomysł.

Witkowski wskazywał m.in. na trudną sytuację Polskiego Teatru Tańca, który ćwiczy w szkole baletowej, a budynek niebawem odzyska przecież kuria czy Filharmonii Poznańskiej, która nie ma własnej siedziby od 1947 roku. Zdaniem klubu SLD, to te problemy województwo powinno rozwiązać w pierwszej kolejności.

Radni opozycji mają również obawy co do tego, że Polskie Radio może za kilka lat uznać, iż nie jest już zainteresowane utrzymywaniem Orkiestry Amadeus i wtedy finansowanie spadnie na barki Wielkopolan. Agata Grenda z departamentu kultury uspokajała jednak, że rozmowy są prowadzone na wiele lat. Odpierała też zarzuty o zbyt małe pieniądze dla instytucji kulturalnych spoza Poznania. I wskazywała, że pieniądze przeznaczane w Wielkopolsce na kulturę są jednymi z najwyższych w kraju.

Mimo krytyki opozycji, uchwała o wyrażeniu woli utworzenia nowej instytucji - Orkiestry Amadeus w poniedziałek została jednogłośnie przegłosowana.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!